Rekordowe zadłużenie rządu i samorządów

Zadłużenie rządu i samorządów jest rekordowe. Licznik długu publicznego, wymyślony przez prof. Leszka Balcerowicza pokazuje już kwotę ponad 1 bln zł. To oznacza, że każdy Polak jest zadłużony na ponad 26 tys. zł.

Rosnący dług publiczny to przede wszystkim efekt niebezpiecznego deficytu sektora finansów publicznych, który, na skutek realizacji kosztownych obietnic wyborczych obecnego rządu, może jeszcze wzrosnąć – mówi w rozmowie z MarketNews24 Aleksander Łaszek, główny ekonomista FOR. – Bardzo niebezpieczne jest to, że rząd zamierza kontynuować politykę zadłużania Polaków.

Do zadłużenia Skarbu Państwa trzeba doliczyć długi ukryte w różnych jednostkach kontrolowanych przez rząd w tym Krajowy Fundusz Drogowy, uczelnie, niektóre szpitale, ZUS, których długi również będą spłacane z naszych podatków.

Banki zamiast finansować inwestycje przedsiębiorstw finansują dług państwa

Ponad połowa zadłużenia państwa jest zaciągnięta u inwestorów zagranicznych. Najbardziej szczegółowe dane o strukturze zadłużenia są dostępne dla Skarbu Państwa, ale ponieważ odpowiada on za prawie 90% całego długu publicznego można je traktować jako dobre przybliżenie struktury całego długu publicznego. I choć samorządy mniej zadłużają się zagranicą, to ich wkład w łączne zadłużenie państwa jest na tyle mały, że nie zmienia to istotnie struktury całego długu.