Rosnące dochody skłaniają Polaków do oszczędzania. 25 proc. odkłada z myślą o dzieciach

Edyta Fundowicz
Edyta Fundowicz

Coraz więcej Polaków regularnie oszczędza – odłożone pieniądze ma ok. 45 proc. społeczeństwa. Jak wynika z badań, zdecydowana większość gospodarstw domowych dysponuje środkami na zaspokojenie bieżących potrzeb. Ten odsetek znacząco wzrósł w ciągu ostatnich lat. Do oszczędzania motywuje nas zarówno wzrost dochodów, jak i chęć zabezpieczenia przyszłości finansowej rodziny. Nie jesteśmy jednak skłonni do ryzyka, dlatego wybieramy bezpieczne strategie finansowe. Produkt inwestycyjny ma zaledwie co dziesiąty Polak.

– W ciągu ostatnich 20 lat Polacy bardzo zmienili swoje podejście do zarządzania finansami – mówi agencji Newseria Biznes Edyta Fundowicz, dyrektor ds. portfela produktowego Nationale-Nederlanden. – Jak wynika z badania GfK Polonia, przeprowadzonego na zlecenie Nationale-Nederlanden, polskie rodziny mają coraz więcej pieniędzy na dodatkowe oszczędności. Odsetek gospodarstw domowych, których stałe dochody pozwalają na zaspokojenie bieżących potrzeb, wzrósł z 36 proc. w 1995 roku do 81 proc. w 2015 roku. Mamy więc możliwość decydowania o tym, co z tymi nadwyżkami finansowymi zrobić i na co je przeznaczyć.

Potwierdzają to dane z „Diagnozy Społecznej” prowadzonej pod kierunkiem prof. Janusza Czapińskiego, które pokazują że obecnie już 45 proc. Polaków ma oszczędności. W 2000 roku ten odsetek wynosił zaledwie 24 proc., a w 2009 roku – 32 proc.

 Do odkładania środków finansowych motywują nas zarówno czynniki racjonalne, np. wzrost dochodów, jak i emocjonalne. Dla Polaków najważniejsze są rodzina i zdrowie. Dlatego wcale nie dziwi fakt, że chcemy zadbać o przyszłość swoją i swoich najbliższych i zabezpieczyć ich od strony finansowej – ocenia Edyta Fundowicz.

Takie wnioski płyną również z II edycji „Badania spójności społecznej” GUS zrealizowanej w I połowie 2015 roku. 66 proc. ankietowanych Polaków wskazało zdrowie jako najważniejszą dla nich wartość. Znaczący odsetek (ok. 23 proc.) umieszcza wysoko w hierarchii wartości również rodzinę i szczęście rodzinne.

Z badania GfK Polonia dla Nationale-Nederlanden wynika natomiast, że Polakom dużo bliższe jest oszczędzanie, niż inwestowanie pieniędzy. 51 proc. respondentów ma konto oszczędnościowe, a 48 proc. ubezpieczenie na życie (łącznie z grupowym), natomiast produkt inwestycyjny ma raptem co dziesiąty.

Polacy nie lubią ryzyka i bez względu na płeć, wiek czy finanse wolą dbać o to, co już udało im się osiągnąć. Zwłaszcza że pomimo zmian ustrojowych, obecne pokolenie jest wciąż niejako na dorobku. Dlatego większość wybiera bezpieczne strategie finansowe. Zwolennicy ryzyka związanego z inwestowaniem są w mniejszości (43 proc. versus 33 proc.). Drugi istotny czynnik, który sprawia, że Polacy wolą oszczędzać pieniądze, zamiast je inwestować, to brak wystarczającej wiedzy w tym zakresie.

 Z deklaracji dotyczących tego, na co Polacy zamierzają wydać pieniądze z programu „Rodzina 500 plus” wynika, że poza konsumpcją chcą te środki bezpiecznie zaoszczędzić. Tak wskazuje 19 proc. respondentów, zaś 4 proc. deklaruje, że wykupi polisę ubezpieczeniową – podaje Edyta Fundowicz.

Aby zachęcić Polaków do systematycznego oszczędzania, produkty finansowe powinny być przede wszystkim bezpieczne, zapewniać dostęp do zgromadzonych środków w dowolnym momencie oraz gwarantować całkowitą ochronę kapitału. Zgodnie z raportem TNS „Skłonność Polaków do dodatkowego oszczędzania na emeryturę – mit czy rzeczywistość?” 42 proc. badanych chciałoby móc wycofać pieniądze w dowolnym momencie. Dla ponad połowy kluczowe jest, aby produkt umożliwiający dodatkowe oszczędzanie był objęty gwarancją zwrotu całego zainwestowanego kapitału. Natomiast 30 proc. chciałoby mieć możliwość czasowego zawieszania wpłat.

W ten sposób swoje oferty starają się budować instytucje finansowej. W Nationale-Nederlanden jedną z dostępnych form odkładania na przyszłość jest ubezpieczenie na życie z opcją inwestycyjną „Sposób na przyszłość”. Skierowane do klientów rozwiązanie oferuje połączenie ochrony na wypadek zdarzeń losowych z gromadzeniem kapitału, który może zostać przeznaczony na dowolny cel.

– W ramach tej polisy klienci mogą również wykupić pakiet Strażnika Przyszłości dla swojego dziecka. Wśród korzyści należy wymienić pełną ochronę kapitału, oraz premię w wysokości do 500 zł co rok. Te pieniądze klienci mogą przeznaczyć na dowolny cel w zależności od ich decyzji. Taka polisa wydaję się być dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza że badania Nationale-Nederlanden pokazują, że o przyszłości dzieci myślą już rodziny z dochodem 1000 zł na osobę – mówi Edyta Fundowicz.

25 proc. badanych Polaków deklaruje, że do oszczędzania skłania ich chęć zabezpieczenia przyszłości swoich dzieci.