Łączne przychody stu największych światowych przedsiębiorstw budowlanych wzrosły w skali globalnej rok do roku o 10 proc. Wiodące na świecie spółki rozwijają swoją działalność poprzez ekspansję na nowe rynki oraz dywersyfikację działalności. Autorzy raportu firmy doradczej Deloitte „Global Powers of Construction 2018” poddali analizie największe na świecie firmy działające w sektorze budowlanym, uwzględniając, m.in. ich pozycje rynkowe, wysokość przychodów, kapitalizację giełdową, stopień umiędzynarodowienia czy rentowność.

Aż 45 firm w zestawieniu odnotowało wzrost dwucyfrowy. Pierwsze miejsce zajęła chińska grupa China State Construction Engineering Corp. Ltd., z przychodami sięgającymi 181 mld dolarów. Kolejne trzy pozycje także należą do chińskich firm, są to China Railway Group Ltd. (112 mld dolarów), China Railway Construction Corp. Ltd. (110 mld dolarów) oraz China Communications Construction Group Ltd. (74 mld dolarów). Do spółek z Chin należy 41 proc. całkowitych przychodów setki największych graczy, ale najwięcej przedsiębiorstw ujętych w rankingu, bo aż 15, pochodzi z Japonii. Wśród stu najlepszych znajdziemy 44 europejskie przedsiębiorstwa, w zestawieniu nie ma jednak żadnej polskiej spółki. Najwyżej spośród europejskich firm uplasowały się francuskie Vinci, hiszpańskie ACS i francuskie Bouygues, odpowiednio na 5., 6., i 8. pozycji. Całkowite przychody tej trójki ze sprzedaży wyniosły ponad 136 mld dolarów.

Niepewne nastroje inwestorów

Całkowita kapitalizacja, czyli wartość giełdowa spółek, w 2018 roku zmalała. Zagregowana wartość kapitalizacji dla pierwszej trzydziestki firm z sektora budowlanego pod koniec 2018 roku wyniosła 428 mld dolarów, to mniej o 8 proc. niż w 2017 roku.

Spadek kapitalizacji giełdowej firm w rankingu jest wypadkową wielu czynników. Przede wszystkim to wynik obaw inwestorów przed ryzykiem. Charakteryzuje ich ostrożne podejście ze względu na rosnące zagrożenie recesji gospodarczej, wojnę handlową między Chinami i USA oraz wzmożoną niepewność polityczną w Europie – mówi Maciej Krasoń, Partner, Lider Sektora Nieruchomości i Budownictwa w Europie Środkowej, Deloitte.

Pomimo znacznego spadku względem ubiegłego roku, francuska firma Vinci odnotowała najwyższą wartość kapitalizacji giełdowej, z wynikiem 49 mld dolarów w 2018 roku.

Dwie ścieżki rozwoju

Z raportu Deloitte wynika, że najczęstszymi strategiami firm z sektora budowlanego w celu zwiększenia przychodów są ekspansja zagraniczna oraz dywersyfikacja działalności. Już teraz badane firmy generują 21 proc. całkowitych przychodów poza rynkiem rodzimym. Najbardziej umiędzynarodowione przedsiębiorstwa pochodzą z Europy – tam odsetek przychodów z działalności zagranicznej wynosi 57 proc., a najbardziej międzynarodową spółką jest hiszpańska ACS, która poza granicami rodzimego kraju generuje aż 86 proc. całkowitych przychodów. Strategia dywersyfikacji usługowej jest natomiast częściej obierana w USA i w Azji. Średnio 40 proc. przychodów firm indyjskich, południowokoreańskich oraz amerykańskich pochodzi z działalności innej niż budowlana.

Działalność inną niż budowlana cechuje wyższa marża operacyjna. W ten sposób rankingowa setka wygenerowała 22 proc. całkowitych przychodów – mówi Łukasz Michorowski, Partner Associate w Dziale Audytu, Deloitte.

Wśród działań innych niż budowlane, ankietowani wymieniają m.in. rozwój nieruchomości, koncesję czy działania związane z sektorem energetycznym.

Obiecujące prognozy

Przewiduje się, że podczas gdy światowa gospodarka do 2022 roku będzie rosła w tempie od 2,5 do 3 proc. rocznie, dla sektora budowlanego ta dynamika może wynieść aż 3,6 proc. z szacowanymi przychodami na 2025 rok w wysokości 15 bln dolarów. Sytuacja w Unii Europejskiej wygląda równie obiecująco – po licznych turbulencjach będących pokłosiem kryzysu finansowego, rynek budowlany w UE rośnie już piąty rok z rzędu. Według danych Eurostatu, średnia produkcja budowlana dla krajów UE w 2018 roku wzrosła o 2 proc. względem 2017 roku, osiągając największą dynamikę wzrostu na Węgrzech (17,5 proc.) i w Polsce (11,4 proc.).

Przemysł budowlany ma bezpośredni wpływ na kondycję gospodarki światowej. Rozbudowana infrastruktura przyczynia się do wzrostu PKB, co z kolei wpływa na produktywność i konkurencyjność podmiotów oraz rozwój współpracy gospodarczej – podsumowuje Maciej Krasoń.