Dane dotyczące amerykańskiego rynku pracy Non Farm Payrolls (NFP) za styczeń przyniosły mieszany obraz sytuacji. Główne wskaźniki zatrudnienia okazały się słabsze od oczekiwań, jednak jednocześnie pojawiły się elementy sugerujące utrzymującą się siłę rynku pracy.
Zmiana zatrudnienia poniżej prognoz
Zmiana zatrudnienia wyniosła 143 tys., podczas gdy rynek oczekiwał wzrostu na poziomie 169 tys. Dodatkowo, poprzedni wynik został podniesiony z 256 tys. do 307 tys., co częściowo kompensuje aktualnie słabsze dane. W sektorze prywatnym przybyło jedynie 111 tys. miejsc pracy, co również nie sprostało prognozowanym 141 tys. W przemyśle natomiast zatrudnienie wzrosło o 3 tys., choć przewidywano niewielki spadek o 2 tys. To może sugerować stabilizację w sektorze produkcyjnym po wcześniejszych spadkach (-12 tys.).
Stopa bezrobocia spada, płace rosną
Stopa bezrobocia spadła do poziomu 4,0%, wbrew oczekiwaniom utrzymania się na poziomie 4,1%. To pozytywny sygnał, wskazujący na relatywnie mocny rynek pracy. Dodatkowo, średnie zarobki godzinowe wzrosły o 4,1% r/r, przewyższając prognozę 3,8% r/r. W ujęciu miesięcznym wzrost wyniósł 0,5% wobec oczekiwanych 0,3%. Jest to oznaka presji płacowej, co może mieć znaczenie dla polityki monetarnej.
Rewizja danych: lepszy obraz rynku pracy
Kluczową informacją, która może zmienić percepcję raportu, jest rewizja danych za marzec 2024. Wcześniej szacowano spadek zatrudnienia na poziomie -818 tys., obecnie poprawiony do -589 tys. Oczekiwano jeszcze większej korekty (-675 tys.), ale mniejsza rewizja sugeruje, że rynek pracy nie osłabia się tak dynamicznie, jak wcześniej sądzono.
Reakcja rynku walutowego
Początkowa reakcja na publikację danych była negatywna, jednak z czasem rynek uwzględnił rewizję i spadek stopy bezrobocia. W efekcie kurs EUR/USD obniżył się do poziomu 1,035, co pokazuje, że rynek nadal dostrzega siłę amerykańskiej gospodarki mimo chwilowego spowolnienia w tworzeniu nowych miejsc pracy.