SAZ: Kwarantanna dyskryminuje Polaków pracujących za granicą

    Iwona Szmitkowska SAZ small
    Iwona Szmitkowska, Work Service

    Stracone zarobki rzędu 200 mln milionów zł i dramatyczne wybory osobiste – kwarantanna dyskryminuje Polaków pracujących za granicą. SAZ apeluje do Ministra Spraw Zagranicznych.

    Przepisy związane z przekraczaniem granic w czasie pandemii postawiły dziesiątki tysięcy Polaków przed dramatycznym wyborem, pomiędzy zachowaniem źródła utrzymania, a pozostaniem z rodziną. W rezultacie kwarantanna dyskryminuje tysiące Polaków, którym uniemożliwia wykonywanie pracy – uważa Stowarzyszenie Agencji Zatrudnienia (SAZ). Organizacja zaapelowała dziś do MSZ o ograniczenie obowiązku kwarantanny dla osób pracujących za granicą.

    Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia (SAZ) – największa w Polsce branżowa organizacja pracodawców, zrzeszająca agencje zatrudnienia przesłało dziś (21.04.2020r.) do Ministra Spraw Zagranicznych prof. dr hab. Jacka Czaputowicza petycję w tej sprawie już po raz drugi (pierwszy list z apelem o podobnej treści został wystosowany do MSZ 26.03.2020).

    „Ograniczenie mobilności mieszkańców obszarów przygranicznych po obu stronach granicy negatywnie oddziałuje również na lokalne rynki i niszczy – budowane od lat – więzi gospodarcze, nawiązane w terenach przygranicznych” – argumentują w swoim liście władze Stowarzyszenia i podają konkretne liczby:

    – Pogranicze polsko-czeskie: obowiązek odbywania kwarantanny dotyczy ok. 47 tys. Polaków;
    – Pogranicze polsko-niemieckie: ok. 17 tys. Polaków jest zatrudnionych w samej tylko Brandenburgii.

    Łącznie chodzi więc o co najmniej o 64 tys. osób, które dotknięte są obowiązującym od 17 dni ograniczeniem przemieszczania się w związku z wykonywaniem czynności zawodowych. Jeśli założymy, że każda z tych osób zarabia miesięczne ok. 4.500 zł (1.000 euro netto), tj. ok. 225 zł dziennie, oznacza to, że Polacy utracili już przychody w kwocie ok. 244 mln zł.

    – Nawet jeżeli połowa ze tych osób zdecydowała się pozostać poza granicami Polski, to i tak utrata zarobku tych, którzy nie wyjechali liczy się w dziesiątkach, jeśli już nie setkach milionów złotych – mówi Iwona Szmitkowska, prezes SAZ.

    Regulacje prawne związane z kwarantanną postawiły dziesiątki tysięcy Polaków pracujących za granicą przez dramatycznym wyborem pomiędzy zachowaniem źródła utrzymania, a pozostaniem z rodziną. „Trwająca już ponad 3 tygodnie sytuacja potwierdza przewidywane już przez nas obawy i sprawia, że część zainteresowanych osób pozostaje w długotrwałej rozłące z rodziną, żeby tylko zachować przychody i ponosi zwiększone koszty utrzymania za granicą. Z kolei druga część pracowników mogła pozostać w tym okresie bez środków do życia, ponieważ pozostając w zatrudnieniu u zagranicznego pracodawcy nie przysługują im z reguły świadczenia związane z zatrudnieniem (bo doznali przeszkody od Państwa Polskiego w świadczeniu pracy), jak też nie mogą korzystać ze środków pomocowych przewidywanych w Tarczy antykryzysowej. W rezultacie kwarantanna faktycznie uniemożliwiła dużej grupie pracowników wykonywanie pracy, przez co doszło do ich dyskryminacji” – zwraca uwagę SAZ.

    Obowiązkowa kwarantanna uniemożliwia też zatrudnionym za granicą, korzystanie ze świadczeń opieki zdrowotnej w państwach, w których pracują i są ubezpieczeni oraz pozbawia ich możliwości opiekowania się chorymi lub starszymi członkami rodzin.

    Władze Stowarzyszenie dodają, że ekonomiczne skutki regulacji odczuwają też oczywiście polskie i zagraniczne firmy, których działalność jest w wielu przypadkach praktycznie sparaliżowana i wywołuje skutek równoważny z nakazaniem zamknięcia zakładu (co nie ma miejsca w przypadku zatrudniania pracowników niemigrujących).

    „Dodatkowo (…) stosowanie obowiązujących przepisów obnaża praktyczne trudności wydawania zaświadczeń o odbywaniu kwarantanny. Praktyka w tym względzie jest różna w zależności od regionu i skuteczności działania poszczególnych powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych. Taka sytuacja powoduje zagrożenie dla usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz grozi utratą miejsca pracy w przypadku nieprzedłożenia stosownego dokumentu.”

    W związku z tym SAZ apeluje do Ministra o jak najszybsze przywrócenie wyłączenia od obowiązku kwarantanny osób zawodowo przekraczających granicę, jakie dziś obowiązują już m.in. w Niemczech (pomimo obowiązku kwarantanny osób przekraczających granicę dopuszczone są określone wyjątki w poszczególnych landach).

    SAZ podkreśla, że według podawanych oficjalnie informacji wskaźnik zakażenia SARS-CoV-2 na terenie polskich powiatów graniczących z innymi państwami jest niski, co przy negatywnych skutkach gospodarczych i społecznych poddaje w wątpliwość zasadność tak szerokiego obowiązku kwarantanny.

    „Podtrzymujemy wcześniej wyrażone pełne zrozumienie dla działań Rządu podejmowanych w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa, jednakże nie powinny one prowadzić do uniemożliwienia działalności znaczącej grupie polskich przedsiębiorców, prowadzących działalność transgranicznie, a także nie może dyskryminować ani uderzać w podstawy finansowe oraz rodzinne osób zdrowych, chcących (z zachowaniem wszelkich środków ostrożności) wykonywać swoją pracę” – pisze w swoim liście SAZ.