Słowacja – walka z bezrobociem i dług publiczny

Słowacja

Słowacja, która w 2012 roku mogła poszczycić się wzrostem gospodarczym wynoszącym 2,4 proc., jest jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek strefy euro. Jednocześnie siła napędzająca gospodarkę tego państwa – słabnie. W drugim kwartale wzrost wyniósł zaledwie 0,3 proc. Gospodarka krajowa pozostaje słabym punktem Słowacji. Do wzrostu PKB, podobnie jak w latach poprzednich, przyczynia się wyłącznie eksport. Zagraniczne kontakty handlowe w dużym stopniu zależą od Unii Europejskiej. Prawie dwie trzecie całkowitego importu pochodzi z krajów członkowskich UE, a odbiorcą ponad 80 proc. eksportowanych słowackich towarów jest rynek europejski. Kryzys finansowy niewiele zmienił w tej kwestii. Kluczowym rynkiem zbytu są Niemcy. Poprawa i stabilizacja gospodarki tego kraju przyniesie wymierne korzyści Słowacji w końcu roku.

W tym roku, popyt wewnętrzny, podobnie jak w latach poprzednich, nie będzie bodźcem ożywiającym rozwój. Nie oczekuje się, by konsumpcja prywatna stymulowała wzrost ze względu na spadek dochodu rzeczywistego oraz wysokie bezrobocie. W związku z naciskami dotyczącymi ograniczania wydatków budżetowych rząd stara się ograniczać także wydatki własne.

Dług Słowacji w czasie kryzysu ekonomicznego, podobnie jak w wielu innych państwach, znacznie się zwiększył. W latach 2009 i 2011 poziom zadłużenia wynosił 8 proc. a następnie spadł do 5 proc. w latach 2011 i 2012. Rząd koncentruje się przede wszystkim na zwiększeniu dochodu, którego wartość obniżyła się na skutek niekorzystnego klimatu inwestycyjnego panującego w tym kraju. Porzucono koncepcję wdrażania podatku liniowego na rzecz ustalenia drugiego progu podatkowego dla osób o wyższych dochodach oraz wzrostu podatku od osób prawnych z 19 proc. do 23 proc. Ponadto rząd zastosował inne środki, m.in. wprowadził wyższy podatek bankowy, nałożył dodatkowe obowiązki na firmy działające w tzw. sektorach regulowanych oraz zwiększył wysokość składek na ubezpieczenie społeczne.