Spadające ceny surowców światowych stymulują walkę z inflacją, ale banki centralne pozostają czujne

Ceny światowe najważniejszych surowców spadają, rosną szanse na pokonanie inflacji. Większość banków centralnych nadal pokazuje bardzo wysoką determinację w zwalczaniu inflacji, coraz bardziej przyglądając się inflacji bazowej.

W USA podstawowa stopa procentowa jest niemal identyczna z inflacją konsumencką. Kwietniowa inflacja w UE to 8,1% rok do roku, w marcu była wyższa i wynosiła 8,3%, jest więc o ponad 4 pkt. proc. wyższa od stóp procentowych EBC. Dane za maj o polskiej inflacji to 13% r/r przy podstawowej stopie NBP 6,75%, mamy więc bardzo wysoką ujemną stopę procentową.

Inflacja w USA w kwietniu 2023 r. wyniosła 4,9% r/r wobec prognozy wynoszącej 5%. Spadła wobec 5%. odnotowanych w marcu 2023 r. To w ostatnim czasie kluczowy wskaźnik dla rynków finansowych, bo od niego przede wszystkim zależy, jakie decyzje będzie podejmować amerykański Fed.

Największy wpływ na inflację konsumencką mają światowe ceny ropy naftowej. Ropa brent potaniał w ciągu trzech miesięcy o ok. 13% (po 52 tygodniach jest to spadek przekraczający 35%).

– Spadek najważniejszego surowca na świecie jest zauważalny i mocny, a ma wpływ na ceny wielu inny surowców przemysłowych i żywność – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB. – Ropa naftowa jest więc kluczowa przy prognozowaniu inflacji. I patrząc na jej ceny sprzed roku, to inflacja powinna spadać na całym świecie.

W maju spadały ceny miedzi i rud żelaza, których znaczenie dla światowej inflacji jest mniejsze, ale ich ceny pokazują w jakim miejscu cyklu gospodarczego jesteśmy.

Dla europejskiego rynku bardzo istotne są ceny gazu, a te okazują się prawie 10-krotnie niższe niż przed rokiem.

– W sierpniu ze względu na ceny gazu w Niemczech czy Hiszpanii powinniśmy odnotować bardzo duży spadek inflacji producenckiej, co okaże się istotne dla inflacji konsumenckiej – komentuje ekspert XTB. – Spadek cen gazu dotyczy także Azji, gdzie także zgromadzono duże jego zapasy.

Niskie są już ceny zbóż, przede wszystkim pszenicy, która w USA jest znacznie tańsza niż w 2022 r. i są perspektywy na kontynuację spadków. W Europie można spodziewać się dużych zbiorów dobrej jakości.

Taniała też soja, ze względu na spadek popytu i również są perspektywy na dalsze obniżki cen.

Zmiany światowych cen sprzyjają obniżeniu inflacji, jednak zdecydowana większość banków centralnych zachowuje się bardzo ostrożnie, bo zbyt szybkie przejście do obniżania stóp procentowych może łatwo doprowadzić do odbicia inflacji,

Fed odnosząc się do inflacji 5% nie łagodnieje, jednoznacznie odwołuje się do faktu, że inflacja nadal jest na podwyższonym poziomie. Kolejny raz zaznaczył również, że cel Fedu to 2%. inflacja w USA.

Teraz bardzo istotna będzie w USA inflacja bazowa, która w marcu zaskakująco odbiła do 5,6%. W kwietniu odnotowano natomiast 5,5%, co jest odczytem zgodnym z prognozą.

Inflacja bazowa jest bardzo ważna, bo pokazuje jak istotny jest wpływa czynników wewnętrznych na inflację, której wysokie odczyty łatwo można próbować tłumaczyć przyczynami zewnętrznymi (cenami światowymi). Po spadku inflacji CPI w Polsce do 13% prawdopodobnie inflacja bazowa za maj będzie bardzo bliska inflacji ogółem.