Stopy w USA bez zmian. Inwestycje bezpieczne w cenie

Maciej Przygórzewski – główny analityk Internetowykantor.pl i Walutomat
Maciej Przygórzewski - główny analityk Internetowykantor.pl i Walutomat

Zgodnie z oczekiwaniami na wczorajszym posiedzeniu FED nie podniesiono stóp procentowych. Egipt dewaluuje i uwalnia notowania swojego funta. Złoto i frank zyskują.

FED nie podniósł stóp procentowych w USA

Wczorajsze posiedzenie FED zgodnie z oczekiwaniami większości analityków nie przyniosło zmian stóp procentowych. Padły co prawda dwa głosy za podwyżką, aczkolwiek to i tak głos mniej niż na poprzednim posiedzeniu. Czy oznacza to, że entuzjazm wobec podnoszenia stóp procentowych spada i długo zapowiadana grudniowa podwyżka nie odbędzie się? Powodem tego zjawiska są rotujące funkcje w samej radzie. Na każdym posiedzeniu zmienia się skład głosujący. Ten na listopad był wyjątkowo gołębi. Grudniowy będzie bardziej jastrzębi co dodatkowo zwiększa szanse na podwyżkę. Jak zareagowały rynki na wczorajszą decyzję? Skoro prawdopodobieństwo podwyżki wynosiło pojedyncze procenty to decyzja nie zaskoczyła rynków. Komentarz również nie wniósł niczego nowego. Odbyło się zatem bez większych ruchów na walutach.

Egipt uwalnia notowania waluty

Decyzja o uwolnieniu kursu waluty została podyktowana wymogami Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Wraz z tą decyzją by waluta zbytnio po uwolnieniu nie straciła w górę poszły stopy procentowe, i to o 3 punkty procentowe. Powodem problemów była wyraźna różnica pomiędzy kursem oficjalnym a czarnorynkowym. Różniły się niemal dwukrotnie i to pomimo dewaluacji urzędowej w marcu tego roku. O tym jak duży jest problem świadczy fakt, że oficjalny kurs wynosił 8,9 funta egipskiego za dolara a dzisiejsze notowania startują od 13 funtów. Oznacza to osłabienie o 30% waluty. Na początku akceptowalne wahania wynoszą 10%, jednakże niewykluczone, że szerszy przedział zostanie zaakceptowany.

Złoto i frank w górę

W ostatnim czasie wyraźnie widać pokazują, że na fali są inwestycje na trudne czasy. Zyskuje złoto i frank szwajcarski. Jeszcze niedawno wydawało się, że CHF będzie stabilnie ale powoli spadał do znanych poziomów sprzed wybicia w górę. Ostatnie dni pokazały jednak, że jest inaczej. Umacnia się nie tylko względem złotego, ale co gorsza względem euro. Oznacza to, że jeżeli euro wróci w okolice 4,40 zł to bez zmiany parytetu wymiany frank przekroczy 4,10 zł. Złoto również zyskuje. Główny powód tej sytuacji to strach. Z jednej strony rosną niespodziewanie notowania Trumpa, którego boją się rynki. Z drugiej strony może nie dojść do grudniowej podwyżki stóp procentowych.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w Internetowykantor.pl i Walutomat.pl