Szczecińska hala sportowa zmieni nazwę na Azoty Arena. Grupa Azoty liczy na promocję międzynarodową dzięki sukcesom Chemika Police

rp_14841cfe2b_794467751-azoty-szczecin.png

Szczecińska hala widowisko-sportowa Arena Szczecin zmieni nazwę na Arena Azoty. Chemiczna grupa chce wykorzystać nazwę hali do promocji własnej marki nie tylko w Polsce, lecz także w Europie. W szczecińskim obiekcie swoje mecze rozgrywa m.in. zespół Chemika Police, którego siatkarki odnoszą sukcesy także w rozgrywkach międzynarodowych.

Ten zamysł powstał jeszcze przed końcem budowy hali sportowej. Już wtedy rozmawialiśmy z prezydentem Szczecina o tym, żeby ta hala miała nazwę Azoty Arena i ten pomysł urzeczywistniliśmy po kilku miesiącach negocjacji – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Krzysztof Jałosiński, wiceprezes zarządu Grupy Azoty oraz prezes zarządu Grupy Azoty Police. ‒ Promowanie przez sport przynosi wymierne korzyści spółce. My te korzyści oczywiście mamy, na przykład w postaci lepszej sprzedaży naszych produktów.

Szczecińska hala Arena Szczecin została oddana do użytku 1 sierpnia 2014 r. i może pomieścić na trybunach ponad 5 tys. widzów. Poza regularnymi rozgrywkami sportowymi odbyły się tam także m.in. koncerty, gale sportów walki, festiwale i przyznania nagród muzycznych oraz przedstawienia baletowe. Przy hali znajduje się także centrum treningowe oraz sale konferencyjne.

Hala będzie nosiła nazwę Azoty Arena przez co najmniej trzy lata. Równocześnie wiceprezes Grupy Azoty zastrzega, że nie należy mówić o sponsoringu hali ‒ Grupa Azoty będzie jedynie uczestniczyła w kosztach utrzymania obiektu.

Regularne mecze rozgrywają w niej zespoły koszykówki, piłki ręcznej i – co najważniejsze dla Grupy Azotów – siatkarki Chemika Police. Ten naszpikowany gwiazdami zespół po kilkunastu słabszych latach wrócił w poprzednim sezonie do najwyższej klasy rozgrywkowej i przebojem zwyciężył w lidze, Pucharze Polski oraz zdobył Superpuchar Polski.

Szczecin jest bliski Policom właśnie dlatego, że tam rozgrywają mecze siatkarki Chemika Police i trzeba przyznać, że tym sposobem zachęcamy szczecinian do tego, żeby przyszli kibicować zespołowi, który jest przecież zespołem spoza Szczecina, co nie jest łatwym elementem – zwraca uwagę Jałosiński.

Dzięki umowie z operatorem szczecińskiej hali Grupa Azoty liczy na promocję swojej marki i produktów nie tylko w Polsce. Po sukcesie na krajowych parkietach w tym sezonie Chemik Police liczy na dobry wynik w Lidze Mistrzyń, a wyniki dotychczasowych meczów potwierdzają duży potencjał.

Jałosiński zwraca również uwagę na to, że promocja poprzez sport nie tylko jest szansą na wzmocnienie marki na zagranicznych rynkach, lecz także jest bardzo skutecznym narzędziem dotarcia do dużej grupy osób.

Poza sportem nie ma takiego elementu, który by przyciągał tak dużo ludzi i miał kontakt z taką rzeszą publiczności, bo żadne działania kulturalne nie mają takiego przekazu – zwraca uwagę Jałosiński. ‒ Choć oczywiście nie skupiamy się tylko na sporcie, popieramy też inne działania związane z promowaniem naszej marki, ale to sport jest numerem jeden.

Jałosiński zastrzega jednak, że Grupa Azoty starannie wybiera sportowców, których wspiera. Na sponsoring mają szanse jedynie najlepsi i odnoszący sukcesy na arenach międzynarodowych. Wśród nich są m.in. siatkarze ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, żużlowcy Unii Tarnów oraz narciarze (Grupa Azoty jest partnerem Polskiego Związku Narciarstwa), w tym m.in. skoczkowie oraz biegacze.