Tak słabych nastrojów w polskim przemyśle nie było od wybuchu pandemii

Radosław Woźniak, prezes zarządu EFL
Radosław Woźniak, prezes zarządu EFL

Subindeks Barometru EFL dla branży produkcyjnej na II kwartał br. wyniósł 47,7 pkt. i był niższy o 2,2 pkt. w porównaniu do poprzedniego kwartału. To najniższy wynik od 2 lat – w maju 2020 roku wyniósł 45,9 pkt. Żaden przedsiębiorca nie prognozuje wzrostu inwestycji, a co piąty ich spadek. Co więcej, nikt z branży nie spodziewa się poprawy kondycji w najbliższych miesiącach. Na tak pesymistyczne opinie mocno wpłynęła wojna na terytorium Ukrainy – 58% firm produkcyjnych wskazało na jej negatywne skutki dla ich biznesu.

Barometr EFL dla branży produkcyjnej na II kwartał 2022:

  • Subindeks: 47,7 pkt. (-2,2 pkt. kw./kw.)
  • Inwestycje: 80 proc. przedsiębiorców prognozuje taki sam poziom inwestycji; 20 proc. prognozuje spadek inwestycji
  • Sprzedaż: 22 proc. przedsiębiorców prognozuje zwiększenie sprzedaży; 32 proc. prognozuje spadek sprzedaży
  • Płynność finansowa: 10 proc. przedsiębiorców prognozuje poprawę płynności finansowej; 31 proc. prognozuje pogorszenie płynności finansowej
  • Finansowanie zewnętrzne: 32 proc. przedsiębiorców prognozuje większe zapotrzebowanie na finansowanie zewnętrzne; 10 proc. prognozuje mniejsze zapotrzebowanie na finansowanie zewnętrzne
  • Barometr COVID-19: żaden przedsiębiorca nie spodziewa się poprawy kondycji w branży w ciąg najbliższych 6 miesięcy

– Spoglądając wstecz i analizując dane naszych kwartalnych pomiarów z 2021 roku, produkcja w Polsce radziła sobie nieźle. Na cztery odczyty, aż trzy były powyżej progu ograniczonego rozwoju, który wynosi 50 pkt. Od początku tego roku mamy już do czynienia z tendencją spadkową. W pierwszym pomiarze subindeks dla branży produkcyjnej wyniósł 49,9 pkt., czyli niewiele zabrakło do optymistycznej granicy. Teraz mamy o ponad 2 punkty mniej. Również pozostałe wskaźniki jak na przykład ocena kondycji w kolejnych miesiącach, wpływ pandemii i wojny w Ukrainie na branżę wskazują, że „producenci” patrzą w przyszłość z dużymi obawami. Te opinie są zbieżne z ostatnimi danymi Głównego Urzędu Statystycznego. Choć w kwietniu br. produkcja sprzedana przedsiębiorstw przemysłowych była wyższa o 13% w porównaniu z kwietniem ub. roku, to wtedy odnotowano wzrost o ponad 44% w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Natomiast w porównaniu z marcem tego roku spadła o ponad 11% – powiedział Radosław Woźniak, prezes zarządu EFL.

Wracamy do początku kryzysu?

Subindeks Barometru EFL na II kwartał br. dla branży produkcyjnej wyniósł 47,7 pkt., o 2,2 pkt. mniej niż w pierwszym kwartale tego roku. Jest to najniższa wartość wskaźnika od początku pandemii COVID-19 w Polsce. W maju 2020 roku wartość subindeksu wyniosła 45,9 pkt. W porównaniu z pozostałymi pięcioma branżami – przemysł odnotował trzecią najniższą wartość, po HoReCa (47 pkt.) i budownictwie (47,5 pkt.).

EFL w badaniu Barometr po raz kolejny zapytał przedstawicieli polskiego przemysłu, czy w obecnej sytuacji społeczno-polityczno-gospodarczej, sytuacja w ich branży w ciągu najbliższych 6 miesięcy poprawi się, pogorszy czy pozostanie bez zmian. Optymistów brak – żaden przedsiębiorca nie wskazał na poprawę sytuacji. Ponad połowa odpowiedziała, że pozostanie bez zmian (53%), a co czwarty jest zdania, że się pogorszy (26%).

Wojna trudniejsza niż pandemia

Produkcja bardziej odczuwa dziś wpływ wojny toczącej się na terenie Ukrainy niż skutki pandemii. 58% firm uważa, że to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, ma niekorzystny wpływ na ich działalność (z czego 13% – bardzo niekorzystny i 45% – raczej niekorzystny). Warto podkreślić, że odsetek respondentów oceniających, że wojna ma raczej negatywny wpływ na ich działalność jest najwyższy wśród wszystkich 6 badanych branż (ex aequo z HoReCa). W przypadku COVID-19 – na jej negatywny wpływ wskazuje 44% zapytanych (z czego 11% – zdecydowanie niekorzystny, a 33% – raczej niekorzystny).

Inwestycje nie ruszą, a płynność coraz niższa

W II kwartale br. zdecydowana większość firm produkcyjnych (80%) planuje podobny poziom inwestycji co w poprzednich miesiącach, a 20% spodziewa je zmniejszyć. Nikt nie myśli o nowych większych nakładach inwestycyjnych.

Nieco lepiej niż w inwestycjach przedstawiciele branży prognozują sprzedaż. 22% liczy na jej wzrost, 44% spodziewa się podobnego poziomu zamówień co w poprzednim kwartale, a 32% obawia się ich spadku.

Niestety płynność finansowa firm produkcyjnych nie wygląda najlepiej. Co trzecia obawia się jej pogorszenia w II kwartale br. (31%). Tylko 10% liczy na jej poprawę.

Wartość głównego indeksu Barometru EFL na II kwartał 2022 roku wyniosła 48,7 pkt. Osiągnięty poziom jest o 0,2 pkt. niższy niż w I kwartale 2022 roku.