Ponad 160 tys. firm w Polsce wykonuje pracę dla jednego klienta – świadcząc tak naprawdę pracę i omijając zatrudnienie. Czy rząd pozbawi je możliwości prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej? Na tym miałby polegać Test Przedsiębiorcy, co do którego wprowadzenia otrzymujemy sprzeczne sygnały.
Prowadzisz działalność, która wystawia miesięcznie tylko jedną fakturę, w dodatku tej samej firmie? Test Przedsiębiorcy da urzędnikom możliwość zablokowania Twojego biznesu – tak samo jak ponad 160 tys. innych jednoosobowych działalności gospodarczych, które są dla Ministerstwa Finansów niczym innym, jak próbą ominięcia regularnych form zatrudnienia jak umowa o pracę.Pomysł spotkał się z ogromnym sprzeciwem nie tylko mikroprzedsiębiorstw, ale również ekspertów. – Oddzielenie osób pracujących na własny rachunek, czyli przedsiębiorców, od pracowników etatowych w praktyce jest niezwykle trudne czy wręcz niemożliwe – ocenia Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.
– Pomysł jest sprzeczny z Konstytucją dla Biznesu, czyli inną propozycją rządu mającą ułatwić życie polskim przedsiębiorcom – mówi Michał Pawlik, prezes firmy faktoringowej SMEO. Ekspert zwraca uwagę na to, że taki zapis można i tak obejść. Na przykład uruchamiając spiralę wystawiania licznych fikcyjnych faktur pomiędzy firmami.
Kiedy test na przedsiębiorcę?
Ministerstwo przeciw Ministerstwu (ZAPIS DZIEŃ PO DNIU)
-
W poniedziałek (25 marca, ok. godz. 17) wiceminister finansów Filip Świtała oraz Maciej Żukowski, dyrektor Departamentu Podatków Dochodowych w Ministerstwie Finansów, goszczą na konferencji naukowej na Uczelni Łazarskiego. Najpierw minister narzeka na jednoosobowe przedsiębiorstwa, które według niego “tylko pozornie prowadzą działalność gospodarczą” po to, by płacić niższy podatek. W panelu dyskusyjnym na temat opodatkowania dochodów z pracy pada głośne zdanie drugiego z przedstawicieli Ministerstwa Finansów: – Pracujemy nad „testem przedsiębiorcy”, który miałby określić, kto jest prawdziwym przedsiębiorcą, a kto nim nie jest – powiedział Żukowski. – Będziemy starali się skalibrować ten test w taki sposób, żeby mysz się nie przecisnęła – dodał.
W środę (27 marca)
-
- Jadwiga Emilewicz stojąca na czele Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii torpeduje pomysł… innego Ministerstwa. To dość rzadka praktyka. –
Dzisiaj będziemy rozmawiać z Ministerstwem Finansów na ten temat. Naszym zdaniem to jest ryzykowne rozwiązanie. Podatek liniowy jest jednym z tych, który polscy średni i mali przedsiębiorcy bardzo sobie cenią. To ważny bodziec rozwojowy
- – powiedziała Emilewicz.
-
-
W piątek (29 marca o godz. 2:16) w środku nocy rzecznik MF zapewnił na Twitterze, że jego Ministerstwo tylko dyskutuje o pomyśle. “Nie zapadły jednak decyzje co do rozpoczęcia prac nad takim testem. Nie ma też żadnego projektu ani harmonogramu działań”.
W kontekście tzw. testu przedsiębiorcy – ta kwestia dyskutowana jest podczas standardowych analiz związanych z systemem podatkowym. Nie zapadły jednak decyzje co do rozpoczęcia prac nad takim testem. Nie ma też żadnego projektu ani harmonogramu działań.
— Paweł Jurek (@Pawel_Jurek) 29 marca 2019
Przy tak sprzecznych informacjach trudno orzec, jaką formę przyjmie ostatecznie test przedsiębiorcy. – Już teraz mikroprzedsiębiorcy są obciążeni zbyt wieloma procedurami. Z badania SMEO “Bezpieczeństwo małych firm w Polsce” wynika, że osobiście o finanse dba aż 53 proc. właścicieli. Nie powinno się ich obciążać kolejnym testem – mówi Michał Pawlik. Eksperci zauważają również, że Ministerstwo Finansów koncentruje się na wyniku, zamiast na przyczynie: czyli niesłabnącej popularności samozatrudnienia.
-