Ultima Ratio: w czasie pandemii średnia wartość przedmiotu sporu wzrosła o 1000% do 103 tys. zł.

Robert Szczepanek, współtwórca Ultima Ratio
Robert Szczepanek, współtwórca Ultima Ratio

W ostatnim czasie wzrosła liczba spraw rozpatrywanych przez Ultima Ratio, Pierwszy Elektroniczny Sąd Polubowny przy Stowarzyszeniu Notariuszy RP. Wyraźnie, bo aż o 1000% – z 11 do 103 tysięcy złotych – wzrosła również średnia wartość przedmiotu sporu. Twórcy Ultima Ratio zaznaczają, że to efekt pandemii i związanych z nią wydłużających się kolejek w sądach powszechnych. Jak podkreślają pełnomocnicy korzystający z Ultima Ratio w imieniu swoich klientów, w dzisiejszych czasach sąd polubowny online, taki jak Ultima Ratio, to szybki i wygodny sposób na dochodzenie swoich praw.

E-sąd Ultima Ratio rozpatruje coraz więcej spraw. Wśród nich są nie tylko te o średniej wartości przedmiotu sporu, lecz także duże sprawy, o odszkodowania czy należności w kwocie 50, a nawet 300 tysięcy złotych. Średnia wartość przedmiotu sporów rozpatrywanych przez Ultima Ratio wzrosła w ostatnim czasie o 1000 procent i wynosi teraz 103 tysiące złotych. Cały czas rośnie też liczba zapisów na sąd polubowny Ultima Ratio w umowach, a także liczba adwokatów i radców prawnych, którzy swoim klientom podsuwają e-arbitraż jako szybką i pewną alternatywę dla sądów powszechnych. Jak podkreślają Ci ostatni, sądy online, takie jak Ultima Ratio, to przyszłość wymiaru sprawiedliwości.

–  Jestem pozytywnie zaskoczony tym, w jak sprawny sposób można rozstrzygać sprawy online, nawet te skomplikowane. Przeniesienie większości czynności prawnych online, a przede wszystkim zdigitalizowanie komunikacji między stronami, to według mnie kierunek w jakim powinny iść polskie sądy powszechne, których bolączką jest właśnie obieg papierowej korespondencji – krążące listy polecone i kolejne terminy na zapoznanie się sądu czy strony z danym pismem i odpowiedźzaznacza mecenas Sławomir Śliwowski.Prowadząc sprawę przed Ultima Ratio mogłem niemal od razu uzupełniać jakiekolwiek braki formalne w złożonych dokumentach, czy w godzinę od złożenia pisma przez stronę przeciwną wnieść replikę na to pismo – powiadomienia SMS i mail okazały się bardzo przydatne i znacznie ułatwiły komunikację chociażby z arbitrami. Było to niesamowicie wygodne i sprawiło, że sprawę udało się rozstrzygnąć nieporównywalnie szybciej, niż gdyby została oddana do sądu powszechnegowylicza Śliwowski.

Mecenas Sławomir Śliwowski prowadził przed Ultima Ratio dwie sprawy, w których wartość sporu wynosiła odpowiednio 50 tysięcy i 97 tysięcy złotych. Sprawy dotyczyły uzyskania odszkodowania za nienależyte prowadzenie ksiąg rachunkowych oraz podważenia klauzuli arbitrażowej. Wyroki zapadły w trzy tygodnie od złożenia pozwów.

W chwili obecnej, gdy kolejki w sądach są jeszcze dłuższe niż zwykle, a na wyrok czeka się nawet trzy lata, e-sądy to atrakcyjna alternatywa. Zamiast kilkudziesięciu miesięcy, na wyrok czeka się jedynie kilka tygodni, a to niezmiernie ważne w dzisiejszych, covidowych, czasach. Trzeba bowiem pamiętać, że uzyskać wyrok to jedno, ale ściągnąć go to zupełnie inna sprawa – im szybciej uda się uzyskać wyrok z klauzulą wykonalności tym szybciej odzyskamy należność bądź odszkodowanie – zaznacza mecenas Gabriel Jankowski.Moją współpracę z Ultima Ratio oceniam bardzo pozytywnie i w przyszłości na pewno będę dążył do tego, by dalej korzystać z możliwości jakie daje e-sąd. Sprawny przebieg sprawy oraz szybkość postępowania to zalety, które powinny przekonać moich klientów, do tej pory w większości niechętnych e-sądom polubownym, do korzystania z takiej formy rozwiązywania sporówdodaje Jankowski.

Mecenas Gabriel Jankowski reprezentował przed Ultima Ratio klienta domagającego się zwrotu zaległej zapłaty za sprzedaż produktów elektrycznych – w tym przypadku wartość przedmiotu sporu wynosiła ponad 300 tysięcy złotych. Sprawę rozstrzygnięto w mniej niż trzy tygodnie od złożenia pozwu, a wyrok obecnie oczekuje na nadanie mu klauzuli wykonalności przez sąd apelacyjny.

Jak podkreślają eksperci, niewielka popularność sądów arbitrażowych, wynikała do tej pory głównie z braku wiedzy na temat tej formy rozwiązywania sporów. Przyjście pandemii oraz tymczasowy lockdown sądów skutkujący wydłużeniem się kolejek na rodzimej wokandzie, sprawił, że do e-sądów takich jak Ultima Ratio, zaczęło napływać coraz więcej spraw.

Od początku pandemii widzimy wzmożone zainteresowanie e-arbitrażem. Rozpatrujemy coraz więcej spraw, a liczba zapisów na Ultima Ratio umieszczanych w umowach między kontrahentami systematycznie rośnie. Co warte podkreślenia, nasi arbitrzy coraz częściej rozpatrują sprawy coraz bardziej skomplikowane, gdzie wartość przedmiotu sporu liczona jest nawet w setkach tysięcy złotychpodkreśla Robert Szczepanek, współtwórca Ultima Ratio. – Pandemia sprawiła, że przedsiębiorcy, a nawet prawnicy, przeszli, można by rzec, z konieczności, przyspieszoną lekcję dotyczącą e-arbitrażu i zalet jakie niesie złożenie sprawy do sądu arbitrażowego. To cieszy. Alternatywne formy rozwiązywania sporów – nie tylko nieporównywalnie szybsze, lecz także znacznie bardziej wygodne w obecnych czasach niż sądy powszechne – zyskują na popularności i powoli zmieniają krajobraz polskiego wymiaru sprawiedliwościdodaje Szczepanek.

Arbitraż to sąd prywatny, który zgodnie z prawem i wolą stron zastępuje sąd państwowy. Jest tańszy niż tradycyjne formy rozwiązywania sporów, a dodatkowo mniej sformalizowany więc znacznie szybszy. Ultima Ratio podaje na swojej stronie internetowej aktualny, średni czas trwania postępowania arbitrażowego i na dzień dzisiejszy wynosi on zaledwie 17 dni. Koszty postępowania są zaś, według wyliczeń e-sądu – nawet o 70% niższe niż koszty postępowania prowadzonego przed sądem powszechnym. Dzięki e-arbitrażowi rozwiązywanie sporów można przenieść do świata wirtualnego, co jest szczególnie istotne obecnie, w dobie pandemii, gdy priorytetem jest ograniczanie interakcji z innymi. Ultima Ratio rozpatruje sprawy wyłącznie przez internet. Wszystkie czynności od złożenia pozwu, przez przedstawienie materiału dowodowego, po wydanie wyroku wykonywane są za pośrednictwem specjalnej platformy cyfrowej, której zabezpieczenia są porównywalne do tych, stosowanych w systemach bankowości elektronicznej.