Włochy tematem nr 1. Korekta w Turcji

Maciej Przygórzewski – główny analityk Internetowykantor.pl i Walutomat
Maciej Przygórzewski - główny analityk Internetowykantor.pl i Walutomat

Tworzenie rządu we Włoszech to temat, który dostarcza rynkom nadspodziewanie wiele emocji. W Turcji podwyżka stopy procentowej hamuje gwałtowne spadki waluty.

Problem południa Europy

Gdyby Włosi nie mieli już za mało problemów z samym utworzeniem rządu to swoje rady dorzuca Komisja Europejska. O ile pogląd, że wysoki poziom zadłużenia włoskiej gospodarki może zagrać stabilności euro jest jak najbardziej słuszny to sytuacja ta nie jest przecież wcale nowa. Głównym powodem niepokoju jest niepewny kierunek jak obierze nowy rząd. Z jednej strony wypowiedzi potencjalnego kandydata na premiera sygnalizowały, że zdaje on sobie sprawę z wagi problemów. Z drugiej podczas kampanii pojawiło się wiele haseł zarówno ze strony Ruchu Pięciu Gwiazd, jak i Ligi Północnej, które mogą sugerować, że dyscyplina budżetowa zostanie jeszcze poluzowana. Pewną kotwicą dla ekspansywnej polityki powinno być to co dzieje się na rynku obligacji. W ciągu zaledwie 10 dni rentowność obligacji wzrosła o pół punktu procentowego. Oznacza to, że o tyle więcej musi otrzymać zysku ktoś kto jest skłonny inwestować we włoskie papiery dłużne. Aż strach pomyśleć ile będzie wynosić ten parametr jeżeli EBC przestanie sam skupować obligacje.

Lira na pozornie lepszej ścieżce

Jest taki moment w trakcie kryzysów gospodarczych, że trzeba jednak czasem ugryźć się w język i podjąć kilka racjonalnych decyzji. Wczoraj Bank Centralny Turcji podniósł jedną ze stóp procentowych z 13,5% do 16,5% co ciekawe nie ruszył pozostałych. Po ostatnich komentarzach samego Erdogana na temat tego jak należy prowadzić politykę monetarną wielu inwestorów skreśliło już Turcję. Powrót do racjonalności wyraźnie ucieszył inwestorów. Wielu analityków wskazuje jednak na fakt, że ruch ten może się samemu prezydentowi nie spodobać. Prawdopodobnie właśnie dlatego podniesiono tylko stopę po której banki pożyczają pieniądze nie ruszając tej po której lokują. Ta dziwna konstrukcja może być właśnie próbą pogodzenia poglądu prezydenta na wpływ stóp na inflację z tym co należało zrobić. Wątpliwe jest by bankierzy centralni szli na konflikt wiedząc, że z dużym prawdopodobieństwem Erdogan za miesiąc zdobywa władzę niemal absolutną w kraju. W najgorszym momencie za jednego dolara trzeba było płacić wczoraj ponad 4,9 liry. Po ogłoszeniu decyzji cena spadła poniżej 4,55 liry za dolara. To prawie 10% różnicy. Jest to bardzo duży skok biorąc pod uwagę, że problemy kraju nie zniknęły przecież jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:

  • 14:30 – USA – wnioski o zasiłek dla bezrobotnych,
  • 16:00 – USA – sprzedaż domów na rynku wtórnym.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w Internetowykantor.pl i Walutomat.pl