Wybory w Rosji bez niespodzianek

Maciej Przygórzewski – główny analityk Internetowykantor.pl i Walutomat
Maciej Przygórzewski - główny analityk Internetowykantor.pl i Walutomat

Władze w Rosji utrzymała putinowska Jedna Rosja. Problemy w Libii windują ceny ropy naftowej. Agencja S&P podniosła rating Węgier. Umacnianie się złotego.

W weekend odbyły się demokratyczne wybory w Rosji. Rządząca partia Jedna Rosja uzyskała wynik 53,8% głosów. Do izby niższej wejdą jeszcze komuniści, liberalni demokraci oraz formacja Sprawiedliwa Rosja. Są to wstępne wyniki z 60% okręgów, ale najprawdopodobniej ze względu na partie, które nie przekroczyły progu wyborczego partia Jedna Rosja uzyska wymaganą większość by móc zmieniać konstytucję bez koalicjanta. Na poniedziałkowym otwarciu widać umocnienie się rubla. Rosyjska waluta zyskała na wartości niemal 1%.

Walucie rosyjskiej pomogły też doniesienia z Libii. Doszło tam do starć pomiędzy siłami dowódcy wojskowego Khalifa Haftara a ochroną Petroleum Facilities Guard. Tankowiec, który z powodu walk odpłynął nie załadowany, ma wrócić dzisiaj i ponownie spróbować załadunku. Ceny w wyniku tych zajść wzrosły o 2% ze względu na ryzyko przerwania dostaw z Libii. Kraj ten od upadku Kadafiego nie jest w pełni ustabilizowany, a na części jego terytorium wciąż trwa wojna domowa pomimo teoretycznego ustabilizowania sytuacji politycznej na początku tego roku.

Agencja Ratingowa S&P podniosła rating kredytowy Węgier z poziomu BB+ o jeden stopień do BBB-. Powodem decyzji było lepsze zarządzanie długiem. Deficyt budżetowy został ograniczony co pozwoliło ustabilizować relację długu do PKB. Perspektywa ratingu jest stabilna. Jest to rating o 2 stopnie niższy od polskiego. Jest jeszcze jedna ważne różnica. Dług publiczny w relacji do PKB Węgier jest wyraźnie wyższy niż w Polsce. Na szczęście deficyt budżetowy, który u nas ledwo mieści się poniżej 3% PKB, na Węgrzech został zduszony do 1,8%. Oznacza to, że kraj ten wyraźnie szybciej spłaca obecnie zobowiązania niż je zaciąga. W efekcie następuje stopniowe oddłużenie, które jeżeli zostanie utrzymane powinno powodować dalszy wzrost ratingu.

Od dwóch dni ku radości osób kupujących waluty złoty umacnia się. Za franka dzisiaj rano płacimy już “tylko” 3,92 zł, euro staniało do 4,30 zł, dolar kosztuje 3,85 zł a funt 5,02 zł. Nie są to oczywiście rekordowo niskie poziomy, ale oprócz dolara są to najniższe ceny jakie widzieliśmy od mniej więcej połowy sierpnia. Umacnianie się złotego jest wynikiem optymizmu, który zapanował na rynkach. Wynikiem tej samej tendencji są wzrosty na zachodnich giełdach. Kapitał wierząc w korzystną koniunkturę płynie w bardziej ryzykowne miejsca. Wybrał zatem giełdy i rynki wschodzące.

Dzisiaj dzień wolny w Japonii, warto zwrócić uwagę na następujące dane:

14:00 – Polska – sprzedaż detaliczna,

14:00 – Polska –  produkcja przemysłowa.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w Internetowykantor.pl i Walutomat.pl