Wzrost inflacji i presja na Fed – jak wygrana Trumpa wpłynie na amerykańską gospodarkę?

wybory usa

Do wyborów w USA zostało niecałe 2 tygodnie. Zakłady bukmacherskie coraz mocniej „obstawiają” wygraną Trumpa. Przewaga ta w ostatnich tygodnia zdecydowanie wzrosła. Ze względu na znaczące różnice, jakie występują pomiędzy partią Republikańską oraz Demokratyczną i jednocześnie burzliwy charakter amerykańskiej polityki, rynki finansowe będą wykazywały się dużą nerwowością.

Wygrana Donalda Trumpa może oznaczać radykalną zmianę kierunku, szczególnie wówczas kiedy Republikanie będą dominować w Senacie oraz w Izbie Reprezentantów. Harris prawdopodobnie będzie chciała wprowadzić pewne zmiany, ale jej polityka w niewielkim stopniu będzie odbiegać od obecnej, którą prowadzi Joe Biden.

Istnieją takie cztery główne obszary polityki Trumpa, które mogą doprowadzić do znacznych zmian na rynku walutowym i tym samym w wycenie dolara amerykańskiego. Są nimi cła, podatki, polityka migracyjna oraz stopień niezależności Fed.

Nałożenie 10 proc. taryf na wszystkie towary trafiające do Stanów Zjednoczonych oraz 60 proc. lub więcej na produkty z Państwa Środka spowodowałoby wzrost poziomu cen, wywołując dodatkowe efekty inflacyjne. Towary amerykańskie staną się droższe. Fed będzie mógł zapobiec inflacji odpowiednio reagując, co będzie korzystne dla USD. W normalnych okolicznościach tak pewnie mogłoby się stać ale w przypadku Trumpa nie mamy pewności, czy były prezydent nie będzie naciskał na Rezerwę Federalną po to, aby ta nie stosowała zbyt restrykcyjnej polityki monetarnej. Pojawiały się w przeszłości ze strony byłego prezydenta propozycje, w których „głowa” państwa ma głos w sprawie wysokości stóp procentowych. Kandydatowi Republikanów byłoby trudno zaakceptować to, że działania monetarne w pewnym stopniu wpływają destrukcyjnie na pozytywne efekty gospodarcze, która zamierzała osiągnąć jego polityka taryfowa i podatkowa. Utrata pełnej niezależności przez Fed jest jednak daleko idącą spekulacją, która mimo wszystko jest w tym momencie mniej prawdopodobna. Jeśli Fed będzie mógł działać w pełni apolitycznie, będzie to dobre dla USD, jeśli jednak pojawią się potencjalne napięcia między Białym Domem a bankiem centralnym, USD może w długim terminie stracić.

Celem Trumpa jest sprawienie, aby ustawa TCJA obowiązywała na stałe. Były prezydent planuje zaoferować wiele ulg dla firm. Mają zostać zlikwidowane podatki od świadczeń socjalnych. Z kolei podatek od osób prawnych ma zostać zredukowany do 15 proc. Wyliczenia Axios oraz Penn Wharton Budget Model wskazują, że działania Republikanów w tym zakresie mogą spowodować, że deficyt budżetowy w kolejnych lata zostanie mocno pogłębiony. Zarówno polityka podatkowa jak i taryfowa prawdopodobnie doprowadzą do „pozytywnego szoku popytowego”.

Wygrana Trumpa będzie oznaczać również zaostrzenie warunków polityki migracyjnej. Niewykluczone są deportacje, co z ekonomicznego punktu widzenia może oznaczać, że w USA stopniowo zacznie brakować niewykwalifikowanej siły roboczej. Ten problem może dotknąć w dużej mierze rolnictwo, ale również inne sektory, choć w mniejszym stopniu. W średnim terminie implikacjami tych działań będą wyższe płace, a to z kolei przełożą się na podbicie inflacji. Jednocześnie Trump będzie chciał zwiększyć produkcję ropy oraz gazu aby obniżyć jej ceny i sprawić, aby USA stały się jeszcze bardziej niezależnym energetycznie krajem. W związku z tym możliwe będą pewne deregulacje środowiskowe oraz energetyczne.

Początkowa reakcja na dolarze może jednak nie być wiarygodnym sygnałem, w którą stronę podąży amerykańska waluta w średnim i długim terminie. Mamy wiele zmiennych i dopiero z czasem okaże się, które z obietnic Trumpa zaczną być realizowane, a które stały się jedynie pustą zapowiedzią. Na ten moment w krótkim terminie istnieje wyższe prawdopodobieństwo, że jeśli Trump rzeczywiście wygra, USD może zyskać. Skala tej reakcji będzie jednak zależna od tego, jak bardzo przez te kolejne 2 tygodnie „zielony” ulegnie postępującej aprecjacji. Inaczej mówiąc: w jak dużym stopniu rynek zdyskontuje wyniki wyborcze.

Łukasz Zembik, Oanda TMS Brokers