Globalne gospodarki w dalszym ciągu zmagają się z ekonomicznymi konsekwencjami pandemii koronawirusa, co przekłada się na dalszy wzrost niepewności gospodarczej i skłania inwestorów do poszukiwania aktywów pełniących funkcję bezpiecznej przystani. We wrześniu, podobnie jak w ostatnich miesiącach, głównym czynnikiem wpływającym na ruchy cenowe na rynku złota były działania Rezerwy Federalnej. Na globalnych rynkach finansowych nadal utrzymuje się duża nerwowość – popyt na ropę cały czas jest osłabiony, a złoty tracił w zestawieniu z innymi walutami. Jak wyglądał ostatni miesiąc na rynkach? Analizuje Aleksander Pawlak, Prezes Zarządu Tavex.
Spis treści:
Złota ruletka
We wrześniu 2020 roku ceny złota wyrażone w polskim złotym osiągnęły niewielkie wzrosty na poziomie 0,5% (7.300 PLN za uncję). Cena uncji w dolarze amerykańskim na koniec miesiąca zatrzymała się na poziomie delikatnie poniżej 1.900 USD oznaczając spadek o około 3,5%. Natomiast w dłuższej perspektywie ceny określone w amerykańskiej walucie, znajdują się w trendzie bocznym charakteryzującym się stabilnością.
Dla jednych inwestorów ten wynik oznacza czekanie, dla innych – okazję do zakupu. Wpływ na tą sytuację mają m.in. zbliżające się wybory prezydenckie w USA oraz wzrost niepokoju w związku z nadejściem okresu grypowego, który może spowodować uruchomienie kolejnej fali wzrostu zachorowań na koronawirusa.
Nie bez znaczenia jest również Deklaracja Rezerwy Federalnej o utrzymaniu stóp procentowych na niższym poziomie co najmniej do 2023 roku, a także zmiana strategii Rezerwy Federalnej – ustanowienie nowego celu inflacyjnego na poziomie 2%. Zdaniem zdecydowanej większości ekonomistów, mimo względnego spokoju podłoże gospodarcze w dalszym ciągu będzie sprzyjało kolejnym wzrostom cen złota – wskazuje Aleksander Pawlak, Prezes Zarządu Tavex.
Warto mieć jednak na uwadze ewentualne korekty, które ostatnio zaskoczyły niejednego inwestora. Starając się przeanalizować najbliższy czas na rynkach finansowych należy pamiętać, że świat żyje w warunkach ujemnych stóp procentowych. Ta sytuacja sprzyja złotu dużo bardziej niż np. sama inflacja. Ten trend pozwala podejrzewać, że popyt na kruszec w trzecim kwartale pozostanie bardzo silny.
Firma Tavex odnotowuje stabilny, wciąż bardzo wysoki popyt na złoto inwestycyjne zarówno w Polsce jak i w innych krajach. Źródłem są wygasające lokaty, bez możliwości przedłużenia na satysfakcjonujący procent, a także rosnąca świadomość polskich inwestorów na temat złota. Na koniec września nasza grupa sprzedała już ponad 115.000 uncji trojańskich złota w 9 krajach – dodaje Aleksander Pawlak, Prezes Zarządu Tavex.
Akcje spółek wydobywających złoto
Pomimo dobrej hossy, akcje spółek wydobywczych w dalszym ciągu pozostają stosunkowo niedrogie. Kinross Gold Corporation, Barrick Gold oraz Newmont Corporation to trzy największe na świecie przedsiębiorstwa zajmujące się wydobyciem złota. Ceny ich akcji wynoszą analogicznie: ponad 8,80 USD, 28 USD, 63,40 USD.
Różnica w zainteresowaniu wskazywać może na to, że atrakcyjność akcji wydobywczych ogranicza się do specjalistycznych funduszy.
Jesienne nastroje na rynku ropy
W minionym miesiącu na rynku ropy inwestorzy nie mieli powodów do radości. Notowania na amerykańskiej giełdzie paliw odnotowały zwiększone spadki. Analizowany okres jest pierwszym od kwietnia, który ropa zakończy z obniżonym poziomem cen. Co więcej, małe są szanse na to, aby wrócić do wzrostów. Niepewność pogłębiana była przez trwający okres przedwyborczy w USA oraz debatę prezydencką. Ponadto opóźniająca się szczepionka na COVID-19 i okres przeglądów konserwacyjnych.
W ostatni dzień września ceny ropy na amerykańskiej giełdzie paliw wynosiły mniej niż 39 USD za baryłkę (West Texas Intermediate).
Nie można zapomnieć również o raporcie Departamentu Energii USA, który wywołał wśród inwestorów poprawę nastrojów. Podane informacje wskazują, że okres dynamicznego wzrostu zapasów tego surowca w Stanach Zjednoczonych dobiegł końca, aktualnie sytuacja po stronie podażowej powoli przestaje negatywnie wpływać na ceny ropy.
Walutowe zamieszanie niekorzystne dla złotego
Wrzesień nie oszczędził również złotego, który ma za sobą bardzo ciężki czas. Większość walut podrożała o co najmniej kilkanaście groszy, a euro powoli zbliża się do tegorocznych rekordów. Złoty przez cały miesiąc znajdował się pod ogromną presją podaży. Wspólna europejska waluta w tym czasie podrożała o 17 groszy, niechybnie zbliżając się do tegorocznego szczytu w okolicach 4,60 zł.
Osłabienie złotego widać też na parze z dolarem. Amerykańska waluta w perspektywie miesiąca podrożała o ćwierć złotego, docierając do poziomu 3,90 zł. Jednak warto pamiętać o wspomnianej wcześniej debacie, która odcisnęła piętno na kursach. Doprowadziła ona do przeceny dolara i wzrostów EUR/USD powyżej 1.17 i lekkiego odbicia PLN.