Yi Dash Camera już w Polsce – debiut kamery samochodowej

YI Dash Camera_2

Chiński koncern Xiaomi kontynuuje rozwój w Polsce. Dwa tygodnie po światowej premierze wprowadza na nasz rynek inteligentny wideorejestrator Xiaoyi Yi Dash Camera. Najważniejsze zalety? Ultrapanoramiczny obiektyw 165°, obraz jakości 1296p, asystent kierowcy ADAS oraz konkurencyjna cena 399 zł.

YI Dash Camera_2Yi Dash Camera zadebiutowała na światowych rynkach dopiero dwa tygodnie temu. Teraz jest już w Polsce. Można ją kupić tylko poprzez oficjalną sieć dystrybucji w naszym kraju. Jaka jest najnowsza kamerka marki Xiaoyi?

Zacznijmy od tego, co kierowcę interesuje najbardziej – jak dużo „widzi” kamerka i jakiej jakości obraz rejestruje? Yi Dash Camera została wyposażona w szerokokątny obiektyw 165°. Dzięki temu ma naprawdę szerokie pole rejestracji – perspektywa jest podobna do tej, jaką ma ludzkie oko. Na przykład na autostradzie nagranie obejmie trzy pasy ruchu.

Kamerka nagrywa obraz w jakości 1296p. W nocy również sprawdza się bez zarzutu, ponieważ ma największą dostępną na rynku przesłonę. To wszystko powoduje, że nagranie wiernie oddaje sytuację panującą na drodze – mówi Jakub Tomasiczek
z xiaoyi.pl, jedyny oficjalny dystrybutor kamer Yi w Polsce.

Kamerkę montuje się w aucie szybko i bezproblemowo. A jak obsługuje się ją siedząc za kierownicą? Ten aspekt został dobrze przemyślany przez projektantów. Interfejs, zbudowany na bazie ikon z szerokimi przyciskami, jest intuicyjny w obsłudze i nie absorbuje uwagi w trakcie jazdy.

Kamerka ma jeszcze jedną ważną zaletę. Jest wyposażona w system ADAS, który działa jak asystent kierowcy, ostrzegając o przekroczeniu linii pasa ruchu oraz
o odległości do pojazdu jadącego bezpośrednio z przodu. Te funkcje poprawiają bezpieczeństwo, a wideorejestratory zwykle nie są w nie wyposażone
– dodaje Jakub Tomasiczek.

Panoramiczny ekran LCD kamerki daje podgląd w czasie rzeczywistym, a połączenie WiFi umożliwia przesłanie na smartfon lub do sieci fragmentów nagrania lub nawet całej trasy. Wygodne jest również to, że nie trzeba usuwać starych nagrań. Jeśli nie zdarzyło się nic, co chcielibyśmy zachować, kamera sama nadpisuje najstarsze pliki. Jednak wszystkie istotne wydarzenia na pewno zostaną zachowane, ponieważ Yi Dash ma czujnik prędkości, dzięki czemu potrafi rozpoznać sytuacje niestandardowe (związane na przykład z gwałtownym hamowaniem).

Wcześniej w autoryzowanej sprzedaży w Polsce pojawiły się dwie inne kamerki Yi: Action oraz Home.