Nowy podpis prezesa NBP i jeszcze lepsze zabezpieczenia. Za tydzień na rynek trafią nowe banknoty

rp_e62867dfdf_755786318-nbp-banknoty.png

Za tydzień do obiegu trafią nowe banknoty, które Narodowy Bank Polski zamówił w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Zmienią się wszystkie nominały poza 200 zł. Nowe banknoty mają zapewnić większe bezpieczeństwo użytkownikom i utrudnić życie fałszerzom. To pierwsza zmiana od 19 lat.

Obowiązujące dziś na rynku nominały mają jeszcze podpis byłej prezes NBP Hanny Gronkiewicz-Waltz – na nowych znajdzie się podpis obecnego prezesa banku Marka Belki. Banknoty ze zmodernizowanymi zabezpieczeniami trafią do obiegu 7 kwietnia 2014 roku.

Modernizacja obejmie nominały 10, 20, 50 i 100 złotych. Wykorzystywane dziś banknoty mają wystarczające zabezpieczenia przed fałszerstwami, jednak NBP postanowiło zareagować na zmieniające się technologie.

Banki centralne prowadzą działania wyprzedzające i my również takie działania podjęliśmy. Od ostatnich zmian projektowych – przypomnę, że obecna seria banknotów została wprowadzona do obiegu w 1995 roku – nastąpił też postęp technologiczny w dziedzinie sortowania banknotów przez duże maszyny liczące. Musieliśmy więc wprowadzić szereg udogodnień, by ten proces odbywał się sprawniej – komentuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Barbara Jaroszek, zastępca dyrektora w Departamencie Emisyjno-Skarbcowym Narodowego Banku Polskiego.

Dodaje, że koszty nowych banknotów ze zmodernizowanymi zabezpieczeniami będą niższe od dotychczasowych, a wizerunek na banknotach nie ulegnie zmianie. Natomiast użytkownicy już na pierwszy rzut oka zobaczą różnicę pomiędzy banknotami dotychczasowymi i banknotami zmodernizowanymi.

Na wszystkich banknotach zostanie odkryte tzw. pole bieli, niezadrukowane pole po lewej stronie, tam, gdzie dziś widzimy oznaczenie nominału. Dzięki temu będzie można lepiej widzieć znak wodny umieszczony po lewej stronie – tłumaczy Barbara Jaroszek.

Dyrektor informuje, że do istniejących znaków wodnych dodano symbol nominału, a zmianie uległ też druk recto-verso – obustronny nadruk w prawym górnym rogu wszystkich banknotów. Będzie bardziej czytelny. Zmieni się też wizerunek korony w owalu. Pewne zmiany wystąpią w poszczególnych nominałach.

Na 10- i 20-złotowych banknotach na odwrotnej stronie pojawi się opalizujący pas w kolorze odpowiadającym nominałowi. Natomiast na banknocie 50-złotowym będziemy mieli w innym kolorze wydrukowaną królewską literę „K” – wyjaśnia przedstawicielka NBP.

Jaroszek dodaje, że zmianie ulegnie także banknot 100-złotowy, z którego zniknie złota rozeta na lewo od władcy, a po prawej stronie zmieni się całkowicie wizerunek dotychczasowej rozety, która uzyska kolor złoty przechodzący do zielonego.

Zmiany wyglądu banknotów to nic nowego.

To operacja standardowa, techniczna, podejmowana przez różne banki centralne. W ostatnim czasie Europejski Bank Centralny wprowadził do obiegu zmodernizowany banknot 5 euro. W tym roku trafi do obiegu zmodernizowany banknot 10 euro. Warto też przypomnieć, że na przykład amerykański bank centralny pod koniec zeszłego roku wprowadził zmodernizowany banknot 100-dolarowy – informuje Przemysław Kuk z Biura Prasowego Narodowego Banku Polskiego.

Dodaje, że zmiany projektów i wyglądu przeprowadza się co kilka do kilkunastu lat, np. w związku z pojawieniem się nowych technologii czy z rosnącą aktywnością fałszerzy.

To wyścig z fałszerzami, który trwa w każdym kraju – uważa Przemysław Kuk.

W Polsce nowe banknoty ostatnio wprowadzono na rynek w 1995 roku i były to banknoty spełniające najwyższe światowe wymogi pod względem zabezpieczeń. Najnowsza modernizacja znów wprowadzi polskie banknoty na najwyższą światową półkę z zabezpieczeniami, których nie powstydzą się najważniejsze waluty świata.

Proces wymiany banknotów potrwa kilka lat, gdyż Narodowy Bank Polski będzie wprowadzał zmodernizowane banknoty na miejsce jedynie banknotów zniszczonych lub zabrudzonych. A żywotność banknotu zależy od nominału i waha się od 1,5 roku do 2 lat w przypadku niskich nominałów do 5, czy nawet więcej lat w przypadku banknotów o wyższych nominałach 50 i 100 złotych – przypomina Przemysław Kuk.