Zaległe długi Polaków i przedsiębiorstw coraz częściej odsprzedawane

rp_6d96fb61b0_997240624-pragma-konsolidacje-OK.png

CEO Magazyn Polska

Rosnąca liczba kredytów gospodarczych dla małych i średnich przedsiębiorstw i wciąż niegasnący problem zatorów płatniczych prowadzą do wzrostu wartości wierzytelności korporacyjnych. Banki coraz częściej decydują się na odsprzedanie wierzytelności profesjonalnym firmom, które mogą być skuteczniejsze w ich ściąganiu. Coraz śmielej w ten segment rynku wchodzą firmy z branży obrotu wierzytelnościami.

– Spodziewane jest ożywienie na rynku kredytów gospodarczych i ten portfel na pewno będzie rósł – prognozuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Prot Zastawniak, dyrektor zarządzający ds. sekurytyzacji w Pragma Inkaso SA.

Z zobowiązań zaciąganych przez przedsiębiorców w bankach powstała pewna liczba należności trudno ściągalnych. Banki coraz częściej cedują wierzytelności tego typu do firm specjalizujących się w ich ściąganiu. Choć liczba takich wierzytelności nie jest duża, ich kwoty mogą być znaczące, co to jest powodem zainteresowania ich przejęcia przez firmy windykacyjne. Firmy z branży obrotu należnościami w segmencie B2B obsługują sprawnie wierzytelności, których bankom nie udało się wyegzekwować. Zastawniak ocenia jednak, że obecnie podaż na tym rynku jest ograniczona bo banki nie czują presji bilansowej.

– W całej podaży rynkowej wierzytelności gospodarcze, czyli wierzytelności typu SME [od małych i średnich firm red.], wierzytelności korporacyjne, wierzytelności zabezpieczone stanowią wciąż nikły procent. Portfel, z którym mamy do czynienia to element typowego zarządzania ryzykiem przez instytucje bankowe – podkreśla Prot Zastawniak.
Dodaje, że profesjonalne firmy windykacyjne obsługują zaledwie kilkaset do maksymalnie tysiąca wierzytelności korporacyjnych. Tymczasem ich duże doświadczanie w odzyskiwaniu należności w segmencie B2B oraz dostęp do kapitału pozwalający na wdrożenie rozwiązań finansowania przedsiębiorców, którzy stracili zdolność do regulowania zobowiązań mógłby przynieść wiele korzyści wszystkim trzem stronom transakcji bankom- dłużnikom i windykatorom. Na rynku konsumenckim cesja wierzytelności jest znacznie bardziej popularnym rozwiązaniem i przynosi doskonałe rezultaty.
Zastawniak dodaje, że rosnącym i coraz bardziej interesującym dla jego firmy rynkiem są wierzytelności zabezpieczone. Podkreśla, że w tym obszarze dobre rezultaty przynosi między innymi sprawna współpraca firmy windykacyjnej z sądami i komornikami.

– Spodziewamy się, że nasz model biznesowy, który wciąż udoskonalamy sprawdzi się w serwisowaniu tego typu wierzytelności i dlatego przymierzamy się do zagospodarowania niszy na rynku outsourcingu bankowego. – ocenia Zastawniak i dodaje, że rynek związany z outsourcingiem obsługi wierzytelności detalicznych wciąż pozostaje dominującym. Prognozuje ponadto, że w tym roku na bardziej rozwiniętym rynku obsługi wierzytelności detalicznych nastąpią duże zmiany. Pod koniec czerwca lider tego rynku, czyli posiadająca ponad 20 proc. udziału firma ULTIMO, została przejęta w 100 proc. przez norweskiego inwestora B2Holding.

Zastawniak ocenia, że jeszcze w tym roku można spodziewać się kilku podobnych transakcji. Mogą to być przejęcia wewnątrz branży lub zakupy zagranicznych inwestorów, w tym funduszy private equity. Transakcje powinny doprowadzić do przetasowań w obrębie pierwszej dziesiątki na tym rynku.