2021 – rok na światowych giełdach, który będziemy pamiętać

forex giełda bańka

Powoli kończy się rok 2021, drugi rok pandemii, rok wysokiego wzrostu gospodarczego i niespotykanej od lat inflacji. Rok, w którym rosły prawie wszystkie amerykańskie akcje, a cena bitcoina zmieniała się jak w kalejdoskopie.

Mijający rok przyniósł nam globalny wzrost PKB o 6 proc. (w Polsce wyniesie on według prognoz OECD 5,3 proc.), zyski firm giełdowych na świecie wzrosły o 50 proc., co było odbiciem po najkrótszej i najostrzejszej recesji w historii. Wzrost był napędzany przez wciąż zerowe stopy procentowe w USA i strefie euro. W Polsce stopa referencyjna wzrosła z 0,1 proc. do 1,75 proc., co jednak nie zapobiegło wzrostowi inflacji. W listopadzie wyniosła 7,8 proc., ale w grudniu będzie prawdopodobnie jeszcze wyższa. Wzrostowi pomagały także biliony dolarów wydatków rządowych i programów stymulacyjnych. Wreszcie taki wzrost nie nastąpiłby bez niemal 9 mld dawek szczepionek na koronawirusa, które podano na całym świecie. W 2022 roku możemy liczyć na powtórkę, choć skromniejszą, w zakresie wzrostu PKB i zysków firm. Prognozujemy, że niska rentowność obligacji USA (mimo perspektywy podwyżek stóp) i wysoka zyskowność firm pomoże utrzymać wysokie wyceny akcji.

W 2021 roku mieliśmy do czynienia z „rajdem wszystkiego”, to znaczy rosły ceny prawie wszystkich aktywów. Najbardziej wzrosły ceny kryptoaktywów, których sumaryczna kapitalizacja osiągnęła 3 biliony dolarów, co oznacza trzykrotny wzrost w mniej niż rok. Rosły także ceny surowców i nieruchomości, zarówno w USA, jak i nad Wisłą. To także efekt najwyższej inflacji na świecie od 40 lat. Amerykańskie akcje odnotowały trzeci rok z rzędu z dwucyfrową stopą zwrotu (a taki fakt zdarza się dopiero trzecie raz w historii). Niska rentowność obligacji USA i wzrost zysków firm o niespodziewane 22 proc., pozwoliły utrzymać wyceny amerykańskich spółek na poziomie o 30 proc. wyższym od poziomu historycznego (obecnie przeciętny wskaźnik C/Z to 21).

Co szczególnie zapamiętamy? Pierwszy kwartał, to rajd na akcjach spółki GameStop. W ciągu roku nasz indeks zawierający tzw. „meme stocks” wzrósł o 220 proc. W tym samym czasie rentowność 10-letnich obligacji USA prawie się podwoiła dochodząc do poziomu 1,7 proc.

Drugi kwartał to spadek ceny bitcoina o 50 proc. do 30 tys. dolarów, w wyniku wprowadzonego w Chinach zakazu. Potem nastąpiło odbicie po pojawianiu się pierwszych funduszy ETF opartych o bitcoina. W Chinach, drugim co wielkości rynku na świecie, polityka regulacyjna wprowadzana pod hasłem „wspólnego dobrobytu” doprowadziła do znacznego spadku cen akcji.

Na początku czwartego kwartału (6.10) miała miejsce pierwsza podwyżka stóp procentowych w Polsce. Po niej nastąpiły jeszcze dwie kolejne, przez co stopa referencyjna wzrosła z 0,1 do 1,75 proc. O tym, że podwyżka była wyczekiwana niech świadczy fakt, że polska giełda zareagowała na nią najbardziej pozytywnie ze wszystkich giełd w krajach, gdzie doszło do pierwszej podwyżki stóp. Polskie akcje w okresie miesiąca (dwa tygodnie przed i dwa tygodnie po podwyżce) wzrosły o 5,2 proc. W czwartym kwartale cena ropy wzrosła do 85 dolarów za baryłkę, zaś cena gazu ziemnego aż ośmiokrotnie. Przy przyspieszającej dekarbonizacji w Unii Europejskiej i wzroście cen uprawnień do emisji dwutlenku węgla, wpłynęło to na znaczny wzrost ceny prądu i gazu. Odbiorcy detaliczni najbardziej odczują to dopiero od nowego roku.

Paweł Majtkowski, analityk eToro na polskim rynku