300 Plus na wyprawkę szkolną jest obecnie realnie warte 210 zł. Nie wystarczy nawet na podręczniki

Paweł Majtkowski – analityk eToro
Paweł Majtkowski - analityk eToro

Dla 4,5 milionów dzieci zbliża się nowy rok szkolny. Koszt przygotowania dzieci do szkoły wzrósł w tym roku w Polsce o około 8 proc. Spada także realna wartość 300 Plus, która obecnie wynosi 210 zł. Jednak realny koszt wysłania dziecka do szkoły to minimum 700-800 zł.

Już 1 września dzieci powrócą do szkół. W tym roku, naukę w szkołach podstawowych i średnich rozpocznie około 4,5 mln uczniów.  Jest to oczywiście ważne wydarzenie dla samych dzieci, ale także źródło znacznych dodatkowych wydatków dla rodziców. Sprzedaż podręczników, artykułów szkolnych, ubrań, butów i elektroniki, to także poważne źródło dochodów dla biznesu. Tym bardziej ważne w okresie mniejszych wydatków konsumenckich i słabszych danych gospodarczych.

Nie jest zaskoczeniem, że koszty wyprawki dla dziecka do szkoły będą w tym roku wyższe niż w 2022 roku. W ciągu ostatniego roku, ceny w Polsce wzrosły średnio o 10,8 proc. Jeśli przyjrzymy się poszczególnym kategoriom kosztów, ponoszonych przez rodziców w związku z wysłaniem dzieci do szkoły, to część z nich wzrosła bardziej niż inflacja CPI. I tak według GUS, produkty i usługi z kategorii edukacja są dziś droższe dziś o 13,6 proc., wyposażenie mieszkania podrożało w ciągu roku o 10,6 proc., odzież i obuwie – o 6,9 proc., a książki – 4,8 proc. Tylko nieznacznie, bo o 0,4 proc. wzrosły ceny sprzętu informatycznego, w tym komputerów. Spadły natomiast koszty dowożenia dzieci do szkoły własnym samochodem, bo ceny benzyny w ciągu roku spadły o 13,9 proc. Trzeba jednak zauważyć, że dzieci zwykle korzystają z bezpłatnych przejazdów komunikacja miejską. Można zatem ocenić, że koszty wysłania dziecka do szkoły w tym roku będą około 8 proc. wyższe niż we wrześniu rok temu.

Tymczasem, coraz mniejszą realną wartość ma świadczenie z programu Dobry Start, popularnie nazywanego „300 Plus”. Jest ono wypłacane co roku na każde uczące się dziecko w wieku do 20 lat, bez względu na dochody rodziców. Wynosi 300 zł i jego wartość nie uległa zmianie od startu programu w czerwcu 2018 roku. Mimo tego, że politycy niedawno zdecydowali się na podniesienie świadczenia 500 Plus na 800 Plus od nowego roku. Obecnie, realna wartość 300 Plus wynosi 210 zł (70 proc. pierwotnej wartości) w cenach z czerwca 2018 roku, podczas gdy rok temu było to 233 zł.

Realne, szersze koszty wysłania dziecka do szkoły są kilkukrotnie wyższe i wynoszą co najmniej 700-800 zł. Sam komplet książek do szkoły to koszt od 500 do 800 zł. Można go obniżyć kupując używane podręczniki za 200-400 zł za zestaw, jednak ze względu na często zmieniającą się podstawę programową, to rozwiązanie nie zawsze się sprawdzi. Ważny jest także strój sportowy i buty na WF, a to minimum 200 zł. Koszt zeszytów, plecaka i piórnika to kolejne wydatki często przekraczające 300 zł. Wielu rodziców przy okazji nowego roku szkolnego kupuje także biurko (a czasem całe wyposażenie pokoju dziecka) oraz komputer lub tablet.

Zwiększone wydatki rodziców to natomiast dodatkowe przychody oraz zyski firm handlowych i producentów. Według danych z rynku amerykańskiego (National Retail Federation) okres powrotu do szkoły, to drugi, po okresie Bożego Narodzenia, czas zwiększonych wydatków konsumentów. Przeciętna rodzina ucznia w USA deklaruje, że w tym roku wyda na jego wyposażenie średnio 890 dolarów (ok 3600 zł), zaś w przypadku studenta jest to aż 1367 dolarów (czyli 5600 zł). Zobaczymy jak w rzeczywistości będą się kształtować te wydatki, a ich poziom będzie testem dla amerykańskich konsumentów i gospodarki. Która cały czas ma przed sobą okres spowolnienia.

Paweł Majtkowski, analityk eToro w Polsce