AI Act – regulacja sztucznej inteligencji

Obecnie na agendzie Unii Europejskiej jest regulacja, która się nazywa AI Act. Jest duże prawdopodobieństwo, że już jesienią wejdzie w życie. To regulacje dla sztucznej inteligencji z perspektywy ryzyk związanych z zastosowaniem tej technologii – zwłaszcza w kontekście naszej prywatności. Przykładem może być model sztucznej inteligencji, który rozpoznaje twarze w przestrzeni publicznej. Tutaj regulator mówi, że absolutnie nie ma na to zgody i takich rozwiązań w Europie ma nie być. Jest też coś, co nazywa się ryzykiem ograniczonym – na przykład rekruter oparty na sztucznej inteligencji sprawdza i decyduje o przyznaniu pracy człowiekowi. W takich sytuacjach regulator wymaga dodatkowych wyjaśnień, jak działa model – a jeśli ich nie ma, to nie można stosować takiego systemu. Albo częste doświadczenie wielu ludzi, czyli bot dzwoniący, żeby sprzedać panele słoneczne – który się przedstawia z imienia i nazwiska i udaje osobę. To ma być również zakazane. Zostanie wprowadzona pełna transparentność – czyli człowiek musi wiedzieć, że ma kontakt z maszyną.

– Z całą pewnością sztuczna inteligencja już od około dziesięciu lat bardzo mocno zmienia świat, zmienia biznes. Takie rozwiązania są na przykład stosowane jeśli chodzi o rekomendowanie produktów. Ludzie często nie mają nawet świadomości, że to sztuczna inteligencja podsuwa im coś w sieci, albo że prognoza pogody to jest konstrukt sztucznej inteligencji – powiedziała serwisowi eNewsroom.pl Aleksandra Przegalińska, Prorektorka ds. Współpracy z Zagranicą oraz ESR, Akademia Leona Koźminskiego. – W ostatnim roku doszło istotnej zmiany i myślę tutaj przede wszystkim o ChacieGPT – czyli takiej nowej formie sztucznej inteligencji, z którą można sobie rozmawiać. I ta nowa sztuczna inteligencja stała się bardzo dostępna, łatwa w wykorzystaniu. Dlatego teraz jak najszybciej należy wprowadzić regulacje sztucznej inteligencji. Czyli inaczej ramy działania dla sztucznej inteligencji – na co się zgadzamy, co jest dla nas ok, a gdzie czujemy, że sztuczna inteligencja za bardzo wpływa na nasze życie – wskazuje Przegalińska.