Bartosz Drabikowski wiceprezes PKO BP: spowolnienie wpływa na plany rozwoju banku

Centrala banku PKO BP w Warszawie

Spowolnienie gospodarcze i zmiany w regulacjach sektora bankowego – dynamiczne otoczenie rynkowe może wymusić zmiany w modelu biznesowym banku – twierdzi Bartosz Drabikowski, wiceprezes PKO BP. To może oznaczać, że bank zdecyduje się na inne rozłożenie akcentów m.in. w polityce kredytowej czy ofercie produktowej.

Zdaniem wiceprezesa największego polskiego banku trudno jest dzisiaj formułować długofalową strategię. Mamy bowiem do czynienia z wyraźnym spowolnieniem gospodarczym, które znajduje swoje odzwierciedlenie w sektorze bankowym.

– Myślę, że w tej chwili właśnie obserwujemy dołek, ten najniższy moment w cyklu spowolnienia – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Bartosz Drabikowski. – W kolejnych kwartałach jest szansa na nieco wyższy wzrost gospodarczy, a wraz z nim na polepszenie dynamiki rynku kredytowego w stosunku do tej, którą obserwowaliśmy w 2012 roku oraz polepszenie wyników sektora bankowego.

Z drugiej strony, zmieniają się również regulacje rynkowe. Komisja Nadzoru Finansowego przygotowała zmiany w rekomendacji T i S. Liberalizacja ich zapisów zapewne w dalszej perspektywie nie pozostanie bez wpływu na rozwój sektora.

– Każda zmiana, zwłaszcza zmniejszająca obciążenia czy reżim regulacyjny powinna w jakimś czasie przekładać się pozytywnie na warunki funkcjonowania sektora – mówi wiceprezes PKO BP.

Te dwa czynniki mogą wpłynąć na potrzebę redefinicji modelu biznesowego banku.

– Może to oznaczać, że będziemy musieli nieco inaczej rozłożyć akcenty, jeśli chodzi o rozwój banku, o poszczególne segmenty rynku kredytowego. Myślę, że będzie trzeba również bardzo mocno odpowiedzieć, jak chcemy rozwijać relacje z klientami, jak doskonalić ofertę produktową, ale też pochylić się nad sytuacją w sektorze bankowym i spojrzeć na mniejsze instytucje, które mogą nie być w stanie dostarczyć odpowiednich stóp zwrotu, chociażby zwrotu z kapitału swoim akcjonariuszom, przez co mogą podlegać konsolidacji – mówi Bartosz Drabikowski.

Jego zdaniem potrzebne jest wielotorowe działanie, nie tylko na przetrwanie trudnej sytuacji na rynku, ale też w celu pobudzenia wzrostu gospodarczego. Dlatego bank będzie koncentrować się zarówno na przedsiębiorcach, jak i na klientach indywidualnych.

– Przedsiębiorcy, zwłaszcza mali i średni są bardzo ważni, bo to oni tworzą połowę naszej gospodarki i blisko 70 proc. miejsc pracy. Ten sektor jest kluczowy dla gospodarki, dla poziomu bezrobocia – podkreśla Bartosz Drabikowski. – Natomiast o sile polskiej gospodarki decydują również konsumenci. Do tej pory silna, stabilna konsumpcja w ostatnim czasie jest nieco słabsza. Gdyby ona była przynajmniej stabilna, a miejmy nadzieję, że w kolejnych kwartałach będzie mogłą nieco silniej rosnąć, to byłby bardzo pozytywny czynnik wspierający wzrost gospodarczy w kraju.