Bitcoin spadł do najniższego poziomu od końca 2020 r.

giełda kryzys krach

Bitcoin spadł do najniższego poziomu od końca 2020 r. z powodu obaw związanych z przyspieszającą inflacją w USA.

Choć w przeszłości kryptowaluty nie reagowały tak jak tradycyjne aktywa, w ostatnim czasie związek między nimi stał się coraz ściślejszy. Obecnie pojawił się najwyraźniejszy jak dotąd sygnał, że kryptowaluty takie jak bitcoin i ethereum poruszają się równolegle z akcjami, ponieważ obawy o inflację spowodowały gwałtowny spadek akcji i kryptowalut.

Przyczyny takiego stanu rzeczy są różne, ale w dużej mierze wynikają z tego, że właściciele instytucjonalni w podobny sposób kalibrują swoje ryzykowne aktywa, niezależnie od tego, czy są to akcje technologiczne czy bitcoin. Miesięczna inflacja w Stanach Zjednoczonych spadła w kwietniu z 8,5 proc. do 8,3 proc., co sugeruje, że wzrost cen znalazł się na „szczycie” – ale nowe maksima na poziomie 8,6 proc. w ostatni piątek wstrząsnęły zarówno rynkami akcji, jak i kryptowalut.

Bitcoin rozpoczął tydzień mocno, wznosząc się ponad poziom 31 000 dolarów, ale w dalszej części tygodnia handlowano głównie w okolicach 30 000 dolarów. W weekend spadł jednak do poziomu poniżej 25 000 dolarów na platformie eToro, z powodu obaw o inflację.
Ethereum również wzrósł do około 1900 dolarów, a w dalszej części tygodnia, oscylował około 1800 dolarów. Jednak w trakcie weekendu cena znacznie spadła i obecnie utrzymuje się na poziome około 1300 dolarów.

Simon Peters, analityk kryptowalut na platformie eToro