Ceny w niemieckim przemyśle rosną w rekordowym tempie

forex analiza raport

W tym tygodniu rynki mocno zaskoczyła publikacja grudniowych cen producentów przemysłowych w Niemczech, których wzrost był najwyższy w historii (począwszy od 1948 r.). Podczas gdy rynek oczekiwał wzrostu o 19,4% w skali roku, realnie ceny wzrosły o 24,2%. W skali miesiąca były wyższe o 5%. Główną przyczyną podwyżek, podobnie jak w pozostałej części Europy, jest wzrost cen energii, które w skali roku podwyższyły się o 69%.

Najbardziej widoczna jest podwyżka cen energii elektrycznej i gazu (o 80,3%). To nie jest dobra wiadomość dla polskiego przemysłu, który również boryka się z ekstremalnym tempem wzrostu cen. Ponadto ceny produktów przemysłowych rzutują na ceny produktów końcowych i wskaźnik cen konsumpcyjnych.

Wygląda więc na to, że to nie koniec wzrostu inflacji. Jednak jest to potencjalnie dobra wiadomość dla walut środkowoeuropejskiego regionu, ponieważ w przeciwieństwie do strefy euro skorzystają one na zaostrzeniu warunków monetarnych, do czego lokalne banki centralne zmuszone są przez wysoką inflację. Co więcej, Niemcy nie ustalają polityki pieniężnej, a EBC nie planuje jej zacieśniania, a mogłoby to pomóc walutom regionalnym w stosunku do euro. Choć na rynkach nadal istnieją ryzyka, które mogłyby zagrozić walutom regionalnym, to jednak z punktu widzenia analizy fundamentalnej, w średnioterminowym horyzoncie ich sytuacja wydaje się raczej korzystna wobec euro.

Złoty umacniał się już czwarty tydzień z rzędu i w piątek rano jego kurs oscylował na poziomie 4,53 zł/EUR. Główna para walutowa, eurodolar, notowana była w tym samym czasie na poziomie 1,134 USD/EUR.

AKCENTA CZ a.s.