ChatGPT4 zrozumie ironię

chatgpt

Podniesienie algorytmów modelu ChatGPT do wersji 4 wprowadza multimodalne, polisensoryczne (oparte na różnych zmysłach) funkcjonalności pozwalające na umieszczanie, operowanie, rozumienie i generowanie danych wizualnych oraz audiowizualnych, które w poprzednich wersjach ograniczone były wyłącznie do danych wejściowych podawanych w formie komunikatów tekstowych. Warto także zwrócić uwagę, że baza parametrów, na podstawie których szkolono GPT-4, jest 500 razy większa od tej zastosowanej u poprzednika. Pojawiające się w ostatnich dniach wyniki testów ChatGPT-4 wskazują na jego wyższą sprawność w obszarze efektywności edukacyjnej – obecny model potrafi analizować wieloaspektowe zjawiska i rozwiązywać złożone problemy. Ponadto rozumie kontekst, potrafi ironizować, a także zdawać egzaminy, plasując się wśród najlepiej zdających „organicznych – ludzkich” uczestników pomiaru dydaktycznego.

Jednocześnie technologia SI znajduje się w procesie dalszego rozwoju, a to oznacza, że obecne rozwiązania nadal borykać będą się z problemami „wieku dziecięcego”, takimi jak udzielanie nierzetelnych odpowiedzi, halucynowanie, dezinformowanie, czy niestabilne funkcjonowanie, które zdają się być obecne także w ChatGPT-4, choć ta, w porównaniu z poprzednikiem, wypada w tym zakresie znacznie lepiej.

Obserwując przemiany na rynku technologii cyfrowych warto pamiętać, że ChatGPT-4 od OpenAI jest tylko jednym z graczy, a w wyścigu o prymat w obszarze komercyjnego zastosowania sztucznej inteligencji stoją m.in. takie projekty jak: Google Bard, Baidu AI, Midjourney, DALL-E. Zapowiada się emocjonujący wyścig – pojawienie się ChatGPT-4 z pewnością wpłynie na intensyfikację prac konkurencyjnych przedsięwzięć, a także na zwiększone zainteresowanie społeczne i medialne tym obszarem badań.

Dr Krzysztof Kuźmicz, medioznawca z Akademii Leona Koźmińskiego