Co dalej z delegowaniem pracowników?

pracownik praca

Jak pogodzić konkurencyjność gospodarek z wyrównywaniem warunków pracy, płacy i ubezpieczeń? Jakie skutki dla pracowników i przedsiębiorców może mieć zmiana zasad dotyczących delegowania pracowników? Na te pytania próbowali odpowiedzieć uczestnicy Okrągłego Stołu, który odbył się podczas pierwszego dnia Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie.

Rynek wewnętrzny to obszar bez granic, w którym zapewniony jest swobodny przepływ towarów, osób, usług i kapitału. Wymiar społeczny rynku wewnętrznego ma wiele różnych aspektów. Obszarem budzącym szczególne kontrowersje i emocje na poziomie unijnym stało się delegowanie pracowników w ramach swobody świadczenia usług. Chodzi przede wszystkim o propozycje zmian w dyrektywie 96/71/WE dotyczącej delegowania. Aktualnie pracownicy delegowani mają prawo do stawki minimalnej. Natomiast po zmianach osoby wysłane do pracy do innego kraju Unii miałyby mieć prawo do takiego samego wynagrodzenia, jak pracownicy lokalni.

Więcej „za” czy „przeciw”?

Zdaniem Komisji, zmiana dyrektywy stworzy takie ramy prawne delegowania, które będą jasne, uczciwe i łatwe do wykonania. Nie zgodził się z tym Józef Niemiec, doradca specjalny w Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych. Jak zauważył, dyskusja na temat delegowania pracowników przede wszystkim dotyczy tego, jak przestrzegać ich praw, proponowane zapisy nie są bowiem jasne. Tego samego zdania jest Maxime Cerutti, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych w BusinessEurope, który zwrócił uwagę, że zmiana dyrektywy może rodzić problemy natury definicyjnej i biurokratycznej.

Zwolennicy zmian wskazują na ich pozytywne skutki – promowania wysokich standardów zatrudnienia, wyrównywania uprawnień pracowników wykonujących porównywalną pracę, a tym samym gwarantowanie uczciwej konkurencji. Krytycy przedstawionych zmian wskazują, że projekt przyczyni się wyłącznie do eliminacji z rynku przedsiębiorstw świadczących usługi transgraniczne z wykorzystaniem własnych pracowników i odbije się również negatywnie na ich sytuacji. Wynika to z faktu, że wprowadzenie nowych rozwiązań będzie się wiązać ze zwiększeniem obciążeń biurokratycznych i prawnych. Kwestia podniesienia standardów zatrudniania poprzez wzrost płacy z kolei jest wątpliwa o tyle, że brak jest wiarygodnych danych dotyczących zarobków pracowników delegowanych. Ponadto, analiza zmian w dyrektywie rzadko odnosi się do sytuacji przedsiębiorstw z innych państw członkowskich, które są odbiorcami usług. Korzystanie z firm delegujących pracowników często umożliwia radzenie sobie z brakami kadr na rynku lokalnym, bądź brakiem firm wyspecjalizowanych w danym rodzaju usług.

Wiele niewiadomych

Jak zauważył Maxime Cerutti, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych w BusinessEurope, kwestia delegowania dotyczy jedynie 0,7% ogółu zatrudnionych w UE. Nie zgodził się z tym Stefan Schwarz, prezes Stowarzyszenia Inicjatywa Mobilności Pracy. Jak zauważył odsetek pracowników delegowanych został wyliczony na podstawie liczby dokumentów potrzebnych, aby danego pracownika za granicę wysłać. Tymczasem, na jedną osobę przypada więcej, niż jeden dokument. Liczba ta jest więc zawyżona. Jego zdaniem 0,2% ogółu zatrudnionych w krajach unijnych jest delegowanych do pracy za granicą, z czego 0,1% to osoby, które są wysyłane z jednego kraju zamożnego do drugiego. Zatem tylko 0,1% pracowników z tej grupy to osoby pochodzące np. z Polski. A musimy pamiętać, że usługi od zawsze są naszym głównym towarem eksportowym. W przeciwieństwie do innowacji czy technologii. Na tym polu dopiero odrabiamy straty, które zostały podyktowane komunizmem. Należy więc zadać pytanie, czy zmieniona dyrektywa naprawdę ma chronić słabszych, skoro postulują o nią kraje najbardziej zamożne.

W dyskusji wzięli udział:

  • Maxime Cerutti, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych, BusinessEurope
  • Ron J.P.M. van Dartel, ambasador Królestwa Niderlandów w Polsce
  • Józef Niemiec, doradca specjalny, Europejska Konfederacja Związków Zawodowych (ETUC)
  • Manfred Huterer, Minister Pełnomocny Ambasady Niemiec w Polsce
  • Stefan Schwarz, prezes, Stowarzyszenie Inicjatywa Mobilności Pracy, Polska

Spotkanie poprowadził Paweł Lisicki, redaktor naczelny, „Do Rzeczy”.