Bardzo niekorzystna sytuacja gospodarcza ostatnich lat przełożyła się na upadłość 3 640 firm, co oznacza wzrost o 89% w porównaniu z tym samym okresem w poprzednim roku. Pomimo nadal wysokiej liczby niewypłacalności w trzecim kwartale 2023 roku zanotowano 13% spadek w porównaniu do poprzedniego kwartału. Warto monitorować, czy trend ten utrzyma się w dłuższej perspektywie. Pod uwagę należy wziąć przede wszystkim wyniki wyborów parlamentarnych.
Polska gospodarka doświadcza obecnie trudności ze względu na niekorzystną globalną sytuację gospodarczą, która dotknęła między innymi Stany Zjednoczone, Chiny i Indie. Rozwój krajów Europy Wschodniej również znacząco wyhamował. Presja na marże, wzrost cen surowców energetycznych i wynagrodzeń ogranicza zyski polskich przedsiębiorstw, co jest potęgowane wciąż stosunkowo niskim popytem. Jak wygląda obecna sytuacja gospodarcza w kraju i czego możemy się spodziewać w następnych miesiącach?
Spis treści:
Powolne wyhamowanie liczb w Krajowym Rejestrze Zadłużonych
W pierwszych dwóch kwartałach 2023 roku liczba niewypłacalnych firm dynamicznie rosła i dopiero w trzecim kwartale odnotowano lekkie wyhamowanie tego trendu. Według danych z września 2023 roku, w Krajowym Rejestrze Zadłużonych (KRZ) ogłoszono 65% tzw. obwieszczeń o ustaleniu dnia układowego – 2381 decyzji, które są postanowieniami pozasądowymi, oraz 35% ogłoszonych przez sądy postanowień o upadłości lub restrukturyzacji polskich przedsiębiorstw – 1259 decyzji. Łącznie ogłoszono 3640 postanowień o niewypłacalności polskich przedsiębiorstw. Jest to wzrost o 32% w stosunku do całego ubiegłego roku.
Wśród postępowań sądowych ogłoszono 780 zatwierdzeń układu, co stanowi wzrost w wysokości 94% w porównaniu z tym okresem w ubiegłym roku. Jest to najczęściej wykorzystywane postanowienie sądowe wśród przedsiębiorców.
Jakie branże ucierpiały najbardziej?
Ostatnio zanotowane wyhamowanie dynamiki wzrostu liczby niewypłacalności można zauważyć we wszystkich branżach.
– W trzecim kwartale mamy do czynienia z wciąż wysokim, ale spadkowym 13-procentowym odczytem – postępowaniami objęto 1 112 przedsiębiorstw – mówi Barbara Kamińska, Dyrektor Działu Oceny Ryzyka Coface w Polsce. Dodaje: Podobnie zauważamy spadek niewypłacalności w poszczególnych branżach w trzecim kwartale br., co może napawać umiarkowanym optymizmem w zakresie prognoz na przyszłość. Być może apogeum niewypłacalności mamy już za sobą?
Wyraźną dynamikę spadkową zanotowano między innymi w: branży produkcyjnej (spadek o 19% w stosunku do drugiego kwartału 2023 r., upadło 171 firm), branży handlowej (spadek o 8%, upadło 253 firmy), branży budowlanej (spadek o 10%, upadło 152 firmy), w transporcie (spadek o 21%, upadło 119 firm) i usługach (spadek o 17%, upadło 336 firm).
Jednocześnie jedyną branżą, w której nastąpił wzrost niewypłacalności jest rolnictwo (wzrost o 23%, upadło 81 firm). Warto podkreślić, że sektor rolnictwa w pierwszym kwartale był jedyną branżą, w której dotąd widoczny był spadek.
Jakie firmy upadają najczęściej i gdzie odnotowano największe liczby?
Tak jak w poprzednich kwartałach, najbardziej narażeni na skutki niewypłacalności są indywidualni przedsiębiorcy, których liczba upadłości obecnie osiągnęła 2 798. W ciągu 9 miesięcy bieżącego roku upadło również 637 spółek z o.o., 76 spółek komandytowych i 69 spółek akcyjnych.
Największą liczbę niewypłacalności odnotowano w województwach: mazowieckim, śląskim oraz wielkopolskim.
Jak będzie wyglądać końcówka 2023 roku?
Nadchodzące miesiące przyniosą dalszą niepewność, zwłaszcza na rynkach zagranicznych, od których polska gospodarka wciąż jest uzależniona. Obecna prognoza Coface przewiduje, że globalny wzrost gospodarczy w 2024 roku wyniesie zaledwie 2,2%, w porównaniu z wcześniej prognozowanym 2,4% na obecny rok. Niższe wyniki odnotowano jedynie w obliczu kryzysu technologicznego, finansowego i pandemii COVID-19. Natomiast podwyższanie stóp procentowych, chociaż ma obecnie wpływ na hamowanie inflacji, jednocześnie ogranicza przyspieszenie wzrostu gospodarczego.
Według ekspertów Coface obecne trendy spadkowe w dynamice niewypłacalności firm odzwierciedlają sytuację makroekonomiczną w Polsce. Chociaż liczba upadających firm zmniejszyła się w trzecim kwartale, nadal nie można stwierdzić, że ta tendencja się utrzyma. Szacunki wyciągnięte na podstawie zebranych danych z ostatnich 9 miesięcy wciąż nie świadczą o zakończeniu trudnej sytuacji polskiej gospodarki.
– Nadal wiele firm w trudnej sytuacji płynnościowej będzie zmuszonych sięgać po przewidziane prawem środki zaradcze skutkujące brakiem płatności dla ich kontrahentów – tłumaczy Grzegorz Sielewicz, Główny Ekonomista Coface w Polsce i w Regionie Europy Centralnej. Dodaje: Przez ostatnie lata, od momentu zmiany prawa upadłościowego i wprowadzenia nowych postępowań, biznes coraz skuteczniej wykorzystuje dostępne możliwości i pozostaje mieć nadzieję, że także w najbliższych miesiącach działania restrukturyzacyjne mające na celu powrót firmy do efektywnej działalności biznesowej będą wykorzystywane w pierwszej kolejności, a dopiero w razie ich niepowodzenia firmy ogłoszą upadłość w celu likwidacji majątku.