Czego obawiają się twoi klienci?

praca biuro pracownik

Sektor usług rządzi się swoimi prawami. Bezwzględna era prosumenta, w której to klient posiada wiedzę o produktach i usługach oraz chętnie się z nią dzieli, zobowiązuje nas do ciągłego monitorowania informacji pojawiających się w sieci. Okazuje się bowiem, iż opinie w Internecie to najcenniejsze źródło informacji oraz czynnik warunkujący sukces bądź porażkę poszczególnych usług.

O ile, w przypadku sprzedaży lub zakupu sprzętu elektronicznego decyzja podejmowana przez klienta wydaje się być dziecinnie prosta, o tyle zlecając np. remont mieszkania ciężko przewidzieć oczekiwany rezultat. Decyzję o zakupie danego produktu ułatwia fakt, iż dobra można wypróbować, dotknąć. Równocześnie, ciężko byłoby „zmierzyć” nowy, zgrabniejszy nos lub poprosić ogrodnika o próbne koszenie trawnika. Nie sposób pójść do kina na kilka seansów, płacąc tylko za ten, który przypadnie nam do gustu. Według ostatnich publikacji GUS, firmy usługowe wytworzyły w ubiegłym roku ok. 63,6 % wartości dodanej w całej gospodarce krajowej. Tendencja zwyżkowa nie traci impetu. Dbając o sukces marki, pamiętajmy zatem o tym, iż dobra komunikacja marketingowa w przypadku usług powinna różnić się od tej „produktowej”.

Sprzedaż produktu opiera się na jednej prostej zasadzie. Podkreślamy zalety w taki sposób, aby potencjalny klient, pomimo tego, iż nie jest ekspertem, porzucił obawy i zdecydował się potwierdzić walory za pomocą własnego doświadczenia. Uwydatniamy zatem te aspekty, które konsument może sam zweryfikować. Wyjątkowo komfortowy zestaw wypoczynkowy okraszony hasłem „Usiądź i doznaj przyjemności” to równocześnie komenda oraz ciche przyzwolenie na wzbudzenie pozytywnych emocji względem naszego produktu.

Prowadząc firmę usługową jesteśmy zmuszeni do ciągłego dostarczania argumentów dla swoich potencjalnych klientów. O ile klient nie czuje potrzeby informowania go o wszystkich parametrach usługi, chciałby mieć pewność, iż zostanie ona dostarczona przez eksperta w danej dziedzinie.

Redukując troski swoich klientów warto postawić na dwa atrybuty. Pierwszym z nich jest bogate doświadczenie, czyli przedstawienie siebie, usługodawcy jako mistrza, profesjonalisty. Drugim z nich, jest poszczycenie się poparciem zadowolonych klientów. Nienaganna opinia to klucz do sukcesu. – mówi Kamila Szwagiel, Product Manager GRUPA365NET.

Najlepszym sprzymierzeńcem kreowania takiego zaplecza jest bez wątpienia Internet. Jego rozwój nie tylko ułatwił aktywną wymianę informacji, ale również uaktywnił grę zwaną marketingowym szumem. Ponad 57% Internautów przyznaje się, iż to właśnie sieć stanowi dla nich najcenniejsze źródło informacji.

Wzrastająca w siłę postawa konsumenta aktywnego, który chętnie dzieli się wiedzą o produktach, przez co wpływa na ich jakość, daje ogromne pole do popisu. Wielu producentów bagatelizuje taki potencjał i rezygnuje z monitoringu głosu prosumentów, dochodzącego z sieci. Niesłusznie. Głos internautów z dnia na dzień nabiera coraz większego znaczenia. Coraz częściej pełnią oni role najlepszych ambasadorów marki. Opinie i rekomendacje klienta są nie tylko główną determinantą zakupu, ale stanowią również swoistą przeciwwagę dla przekazu reklamowego. To właśnie tutaj, w sposób szybki i wygodny potencjalny klient przekona się lub zniechęci do zakupu.