Czy konflikt z Unią wpłynie na złotego?

Maciej Przygórzewski, główny analityk Walutomat i Internetowykantor.pl
Maciej Przygórzewski, główny analityk Walutomat i Internetowykantor.pl

Posiedzenie Parlamentu Europejskiego na razie nie odbija się negatywnie na polskim złotym. Na moment pisania tego tekstu wciąż ono jeszcze trwa, ale już teraz widać, że inwestorzy wolą twarde dane niż konflikty ideologiczne.

Ceny dalej przyspieszają

Wczoraj poznaliśmy wskaźnik inflacji bazowej. Czym się różni owa inflacja bazowa od zwykłej inflacji konsumenckiej? Jest to parametr liczony bez uwzględniania zarówno cen energii, jak i żywności, czyli dwóch komponentów, które w percepcji społecznej rosną obecnie wyjątkowo szybko. Tak liczona inflacja nie wynosi 5,9%, ale “zaledwie” 4,2%. Problem w tym, że oczekiwania były niższe o 0,1%. W rezultacie skoro widzimy kolejne przekroczenie oczekiwań możemy się spodziewać, że kolejny odczyt inflacji również nas niemiło zaskoczy. Dane te wczoraj nie przełożyły się na dalszą presję na podwyżkę stóp procentowych. W rezultacie złoty osłabił się o około 2 grosze względem euro, dzisiaj od rana większość tego ruchu została jednak skorygowana.

Dolar dalej w odwrocie

Zarówno produkcja przemysłowa, jak i wykorzystanie mocy produkcyjnych w USA zawiodły oczekiwania analityków. Różnice nie były wcale marginalne, czego najlepszym dowodem jest spadek produkcji przemysłowej o 1,3% wobec oczekiwanego wzrostu o 0,2%. W rezultacie inwestorzy po raz kolejny doszli do wniosku, że dolar jest zbyt silny i rozpoczęli wyprzedaż. To właśnie ucieczka kapitału z USA i powrót na naszą stronę oceanu jest powodem porannych umocnień złotego, który odrabia straty.

Co zrobi Unia?

Dzisiaj mamy ważne posiedzenie Parlamentu Europejskiego. Nikt nie spodziewa się, że po ostatniej decyzji Trybunału Konstytucyjnego będzie lekko porozumieć się z urzędnikami unijnymi. Głosowanie co prawda odłożone jest na czwartek, ale wydaje się, że to dzisiejsza debata jest ważniejsza. Mało kto się spodziewa, by Unia wpadła na pomysł, że fajnie, że kraje chcą odwrócić cały proces do góry nogami i mieć wyższość prawa krajowego nad unijnym. Wątpliwa jest zatem niespodzianka w czwartek. Dzisiaj mogą paść jednak mocne słowa lub deklaracje, które realnie mogą zmienić obecną równowagę na rynku walutowym w przypadku par złotowych.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:

14:00 – Węgry – decyzja w sprawie stóp procentowych,

14:30 – USA – rozpoczęte budowy domów.

Maciej Przygórzewski główny analityk w InternetowyKantor.pl