Dane z amerykańskiego rynku pracy poniżej oczekiwań

giełda wall street

Zmiana zatrudnienia w amerykańskim sektorze prywatnym wyniosła w kwietniu 266 tys., podczas gdy analitycy spodziewali się odczytu 990 tys. Płaca godzinowa wzrosła m/m o 0,7%, co jest znacznie powyżej prognozy analityków wynoszącej 0,0%. Stopa bezrobocia w USA obecnie wynosi 8,1%, podczas gdy przed pandemią wynosiła ona poniżej 6,0%. Amerykańska gospodarka jest daleka od sytuacji przed pandemią, szacuje się, że brakuje ponad 8 mln miejsc pracy. Powolny proces powrotu rynku pracy do normalności przede wszystkim wynika ze zbyt niskich płac, ponieważ Amerykanie przyzwyczajeni już do darmowych czeków oczekują teraz wyższych zarobków.

Piątkowe dane z rynku pracy osłabiły dolara, co wsparło między innymi metale szlachetne. W całym tygodniu złoto zyskało 3,5%, a srebro 5,9%. Pozwoliło to zarobić naszym funduszom z ekspozycją na metale szlachetne. Co ciekawe, słabe dane zostały dobrze odebrane przez giełdy, ponieważ amerykańska Rezerwa Federalna wcześniej zapowiedziała, że nie zdecyduje się na podwyżki stóp procentowych zanim gospodarka nie wróci do normalności. Podwyżki stóp procentowych mogłyby spowodować wyprzedaż na giełdzie, więc im dłużej mamy niskie stopy, tym lepiej dla rynków akcji. Pokazuje to jak ogromny wpływ na rynki finansowe ma obecnie polityka monetarna.

W ostatnim tygodniu odbyło się posiedzenie RPP. Zgodnie z oczekiwaniami stopy procentowe pozostawiono bez zmian. Jeżeli sytuacja w gospodarce będzie poprawiać się zgodnie z prognozami, to w drugiej połowie roku bieżącego zakończy się skup obligacji skarbowych, a w połowie 2022 roku możliwa jest pierwsza podwyżka stóp procentowych. Warto też dodać, że w połowie 2022 roku kończy się kadencja obecnej rady, więc najprawdopodobniej podczas obecnej kadencji nie doczekamy się jakichkolwiek ruchów na stopach.

W kolejnym tygodniu poznamy między innymi dane o inflacji CPI w USA w kwietniu, dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej w USA w kwietniu, a także dane o polskim PKB. Najciekawszy może być odczyt o inflacji CPI w USA, ponieważ analitycy spodziewają się wzrostu aż 3,6% r/r, co byłoby najwyższym wzrostem od 2,5 roku. Tak wysoka inflacji w USA wynika przede wszystkim z efektu bazy, natomiast nie tylko. Dane z amerykańskiego rynku pracy pokazują, że jest spora presja na wyższe zarobki, co powinno przekłada się na rosnącą inflację.

Departament Zarządzania i Analiz
SUPERFUND TFI S.A.