Kurs dolara poniżej 4 złotych

forex dolar waluty

Ostatnie zmiany oczekiwań dotyczące stóp procentowych pokazują, że z podwyżkami się już pożegnaliśmy. To właśnie dlatego kapitał ucieka zza oceanu i trafia w naszą stronę świata. W tle mamy wyraźne odbicie cen ropy w wyniku zapowiedzi OPEC.

Koniec historii o podwyżkach za oceanem

Po kolejnych wystąpieniach członków FED szanse na podwyżki stóp procentowych na posiedzeniu grudniowym realnie zniknęły. W obecnie symboliczne 0,2% jest już nawet na scenariusz z obniżką stóp procentowych. Sytuacja w gospodarce amerykańskiej wskazuje na to, że bardziej prawdopodobne jest obecnie czekanie i stopniowe obniżki stóp procentowych. Im niższe oczekiwane stopy procentowej, tym słabsza waluta. To właśnie dlatego jesteśmy świadkami wyraźnej przeceny dolara w ostatnim czasie. Od dołka z początku października kurs euro względem dolara podskoczył z 1,0450 powyżej 1,0900. Najlepszym dowodem jak duże zmiany mamy na parach z dolarem jest fakt, że kurs dolara spadł dzisiaj rano poniżej 4,00 zł.

Zawirowania na ropie

Rynek ropy od dawna jest pod gigantycznym wpływem kartelu OPEC. Po gwałtownych spadkach w czwartek, kiedy to cena baryłki obsunęła się aż o 4 dolary, wielu obserwatorów zastanawiało się, kiedy przedstawiciele organizacji zapowiedzą reakcję. Długo czekać nie trzeba było, bo głosy te pojawiły się już w piątek. Na posiedzeniu 26 listopada ma być podobno podjęta decyzja o dodatkowych cięciach wydobycia. Rynek postanowił nie czekać i w piątek cena wróciła do poziomów z czwartkowego poranka. Co ciekawe, w ten sam piątek poznaliśmy dane z USA. Liczba wież wiertniczych niespodziewanie wzrosła. Wygląda więc na to, że USA będzie zwiększać wydobycie w czasie, kiedy OPEC będzie redukować. Ciekawe, jak w tej sytuacji będzie wyglądać lojalność uczestników kartelu względem siebie. Zdarzało się w historii, że nie każda obniżka była w pełni realizowana.

Inflacja w strefie euro

Kolejne regiony mogą się chwalić ostatnio powrotem bliżej celu inflacyjnego. Jednym z nich jest strefa euro. Poziom 2,9% w skali roku to nie jest 2%, które jest docelowym poziomem, ale już jesteśmy w zakresie rozsądnego 1% odchylenia. Na uwagę zasługuje jednak inflacja bazowa, która wynosi 4,2%. Boleśnie przypomina nam to o fakcie, że za spadek tempa wzrostu cen odpowiada nie tylko poprawa sytuacji, ale spadek cen paliw z szalonych poziomów 2022 roku. Dane te wynikały z danych szczątkowych, więc nie wzbudziły dużej reakcji na rynku.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych brak ważnych odczytów.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl i Walutomat