Dane z najnowszego raportu Ayming Polska wskazują, że tylko 25% badanych firm wdrożyło standardy raportowania ESG zgodne z wymogami dyrektywy CSRD. Przedsiębiorstwa te posiadają ugruntowaną strukturę zarządzania omawianym obszarem, w przeciwieństwie do firm, które nie wdrożyły jeszcze odpowiednich procedur. Z badania wynika również, że jedną z głównych przeszkód w raportowaniu jest brak spójnych wytycznych, wskazywany przez 59% respondentów. Według ekspertki Ayming Polska taka sytuacja wynika w dużej mierze z faktu, że chociaż standardy raportowania zostały ujednolicone przez CSRD, w niektórych przypadkach brakuje konkretnych wskazówek, jak dokładnie postępować.
Z raportu Ayming Polska, zatytułowanego „Biznes w równowadze: Jak przyspieszyć transformację ESG?”, wynika, że dla niemal połowy (48%) przedsiębiorstw główną trudnością w obszarze transformacji ESG jest efektywne mierzenie oraz raportowanie wpływu ich działalności na środowisko naturalne i społeczne.
Po części, odpowiedzią w tym kontekście może być dyrektywa CSRD, która stopniowo wchodzi w życie, obejmując z każdym rokiem kolejną grupę przedsiębiorstw. Definiując nowe standardy w raportowaniu zrównoważonego rozwoju, dyrektywa odpowiada na jedno z kluczowych wyzwań, z którym, według naszego badania, zmaga się prawie połowa firm. Warto pamiętać, że nie wszystkie informacje trzeba ujawniać w pierwszym roku raportowania – standardy ESRS przewidziały stopniowo wprowadzane wymogi ujawniania niektórych wskaźników i informacji – tłumaczy Monika Michalska, ESG Consultant, Ayming Polska
Nowe regulacje to nie tylko wyzwanie adaptacyjne dla przedsiębiorstw, ale przede wszystkim szansa na usystematyzowanie wewnętrznych procedur raportowych oraz organizacyjnych, w tym podziału obowiązków i odpowiedzialności – dodaje ekspertka.
Od początku bieżącego roku, obowiązek złożenia raportu niefinansowego obejmuje firmy z ponad 500 pracownikami i przychodami 50 milionów euro lub aktywami 25 milionów euro. W 2025 roku wymóg ten rozszerzy się na duże spółki i główne jednostki grup kapitałowych spełniające dwa z trzech kryteriów: ponad 250 pracowników, 25 milionów euro aktywów lub 50 milionów euro przychodów.
Właśnie przedsiębiorstwa, które zostaną objęte obowiązkiem raportowania od przyszłego roku, stanowiły próbę badania przeprowadzonego przez Ayming Polska.
Spis treści:
Tylko 25% firm gotowych na CSRD
Wyniki wskazują, że większość z badanych firm pracuje nad wdrożeniem odpowiednich mechanizmów, jednak stopień zaawansowania tych prac różni się między nimi. 25% ankietowanych deklaruje, że ich organizacje już osiągnęły wymagane cele. Mimo to, większość respondentów wskazała, że reprezentowane przez nich przedsiębiorstwa są jeszcze na wczesnym etapie przygotowań – 36% badanych jest w trakcie przygotowań do wdrożenia standardów, a 38% dopiero planuje odpowiednie działania w tym zakresie.
Wprowadzenie określonych procedur raportowych jeszcze przed formalnym objęciem obowiązkiem raportowania może przynieść firmom szereg korzyści. Przede wszystkim jest to czas na przetestowanie i zoptymalizowanie procesów zbierania danych, w tym identyfikacji potencjalnych problemów organizacyjnych. Dodatkowo, koszty przygotowania raportu mogą być rozłożone w czasie. Jest to szczególnie korzystne, gdy organizacja współpracuje z firmą zewnętrzną i planuje formalne uzupełnienia dokumentów wewnętrznych, aby spełniać minimalne wymogi ujawniania informacji zgodnie ze standardami ESRS – tłumaczy Monika Michalska.
Wcześniejsze przygotowanie do procesu audytu zwiększa również wiarygodność i jakość zbieranych informacji. To podejście minimalizuje wpływ nowych obowiązków raportowania na inne procesy w organizacji, umożliwiając pracownikom płynne połączenie dotychczasowych zadań z nowymi wymaganiami. W efekcie, organizacja staje się lepiej przygotowana do spełniania przyszłych wymogów raportowych, co sprzyja jej długoterminowemu rozwojowi i transparentności – dodaje.
Brak jednolitych standardów oraz aspekty techniczne utrudniają raportowanie
Znacząca większość firm (82%) postrzega raportowanie działań związanych ze zrównoważonym rozwojem jako zadanie skomplikowane.
Zdaniem badanych, trudności w tym obszarze obejmują nie tylko techniczne aspekty, takie jak gromadzenie i weryfikacja danych, na co wskazało 55% respondentów, ale również bardziej podstawowe problemy, takie jak brak ujednoliconych standardów raportowania, zgłoszony przez 59% badanych.
Dlaczego aż tak duży odsetek badanych wskazał na problem z brakiem ujednoliconych standardów raportowania, skoro – wydawać by się mogło – CSRD stawia sprawę dość jasno i klarownie? Ekspertka z Ayming Polska podkreśla, że choć standardy raportowania (ESRS) zdefiniowane w dyrektywie są podstawowym dokumentem do ujawniania większości wymaganych informacji, regulator dopuszcza korzystanie z różnych metodologii i podstaw prawnych, niebędących częścią standardów ESRS.
Dodatkowo, w kilku przypadkach regulator nie podaje przykładu wymaganego podejścia, co może generować trudności w raportowaniu informacji i wymaga wiedzy specjalistycznej oraz przygotowania się do ujawniania z dużym wyprzedzeniem – tłumaczy Monika Michalska.
Dla przykładu, wymóg E1-9 Antycypowane skutki finansowe wynikające z istotnych ryzyk fizycznych i ryzyk przejścia oraz potencjalnych możliwości związanych z klimatem wskazuje, że „Obecnie nie istnieje powszechnie przyjęta metoda oceny lub pomiaru pozwalających ustalić sposób, w jaki istotne ryzyko fizyczne i ryzyko przejścia mogą wpłynąć na przyszłą sytuację finansową, wyniki finansowe i przepływy pieniężne jednostki. W związku z tym ujawnienie skutków finansowych będzie zależało od wewnętrznej metody jednostki oraz od dokonania znaczącego osądu przy ustalaniu danych wejściowych i założeń niezbędnych do ilościowego określenia antycypowanych skutków finansowych.” – w tym wymogu nie ma wyjaśnienia czym jest znaczący osąd i kiedy należy uznać, że metoda, podejście i założenia do obliczeń są właściwe i wystarczające – dodaje.
Wyzwania związane z identyfikacją i oceną wpływu na środowisko lub społeczność, co podkreśla 52% uczestników badania. Dodatkowo, 50% respondentów zasygnalizowało brak wewnętrznych zasobów i specjalistycznej wiedzy, a 42% napotkało trudności z przekazywaniem wyników w sposób zrozumiały, co podkreśla złożoność zarządzania danymi ESG i wskazuje na obszary wymagające szczególnej uwagi i możliwej optymalizacji.
Struktura osobowa w zarządzaniu raportowaniem ESG
Firmy, które wdrożyły już standardy raportowania ESG, jednoznacznie definiują strukturę zarządzania odpowiedzialnymi za ten obszar działaniami. Z badania wynika, że aż 80% respondentów wskazuje na Dyrektora ds. Zrównoważonego Rozwoju/ESG jako kluczową postać odpowiadającą za zarządzanie tymi kwestiami.
Zdefiniowanie odpowiedzialności za zrównoważony rozwój i raportowanie ESG w organizacji ma kluczowe znaczenie dla efektywności zarządzania tym obszarem. To również jeden z wymogów ujawniania informacji. ESRS 2 GOV-1 pyta o skład organów zarządzających, ich role i obowiązki, w tym ujęcie odpowiedzialności za oddziaływania, ryzyka i szanse (możliwości) w zakresie zadań. Powierzenie odpowiedzialności za działania ESG dyrektorom czy kierownikom innych działów może spowodować rozproszenie odpowiedzialności i brak właściwej struktury zarządzania obszarem ESG, a w konsekwencji – trudności w procesie zbierania danych i wyników przeprowadzonych prac w spójnym raporcie – tłumaczy Monika Michalska.
W przypadku firm przygotowujących się do implementacji standardów CSRD sytuacja ta wygląda zgoła odmiennie. W znacznej większości z nich (68%) nie wyznaczono jeszcze konkretnej osoby lub zespołu odpowiedzialnego za zarządzanie raportowaniem ESG. Jedynie 14% firm deleguje te obowiązki na Dyrektora ds. Zrównoważonego Rozwoju/ESG, a 13% na wyższe kierownictwo. W grupie, która planuje wdrożenie, brak wyznaczonej osoby decyzyjnej jest jeszcze bardziej zauważalny, obejmując 83% przedsiębiorstw.
Tak sytuacja może wynikać z braku wiedzy o procesie, jego złożoności i czasochłonności. Zrozumienie metodologii i struktury odpowiedzialności jest kluczowe zwłaszcza dla organizacji, które jeszcze nie publikowały raportu nt. zrównoważonego rozwoju. Należy pamiętać, że dla takiej organizacji zebranie danych, przygotowanie dokumentacji i dopełnienie formalności oznacza od kilku miesięcy do ponad roku intensywnej pracy – komentuje wyniki ekspertka Ayming Polska.
Ponad połowa firm nie korzysta z zewnętrznego wsparcia w raportowaniu ESG
Pomimo, iż raportowanie ESG stanowi dla przedsiębiorstw duże wyzwanie, a większość z nich nie posiada jasno określonej struktury zarządzania tym obszarem, aż 54% respondentów deklaruje, że ich organizacje nie korzystają w tej kwestii ze wsparcia zewnętrznego. Może to po części wynikać z faktu, że wiele przedsiębiorstw jest aktualnie na wstępnych etapach opracowywania i wdrażania odpowiednich strategii.
Raportowanie zrównoważonego rozwoju, będące procesem wieloetapowym o znacznej złożoności, łączy się ściśle z raportowaniem finansowym, wymagając analizy danych niefinansowych i ich integracji z finansowymi. Wymóg ten obejmuje nie tylko analizę podwójnej istotności, ale także ocenę finansowych konsekwencji ryzyk, nałożonych kar czy wpływu kwestii klimatycznych na wynagrodzenia zarządu. Szczególnie dla firm z rozbudowanym łańcuchem wartości, które działają międzynarodowo, poleganie wyłącznie na wewnętrznych zasobach może okazać się nieefektywne i czasochłonne, a brak koordynacji, obiektywnej oceny działalności czy znajomości najlepszych praktyk raportowania staje się główną przeszkodą. W takim kontekście, zewnętrzne wsparcie może okazać się kluczowe, zwłaszcza w początkowej fazie tworzenia strategii zrównoważonego rozwoju – tłumaczy Monika Michalska.
Wśród firm, które obecnie nie korzystają z zewnętrznego wsparcia, aż 60% (56% odpowiedzi „raczej tak” i 4% „zdecydowanie tak”) rozważa zaangażowanie takiego wsparcia w przyszłości.