Dzięki łagodnej zimie Polska zanotuje wyższy wzrost gospodarczy

rp_4c3ed5118e_1449956587-credit-agricole-budownictwo.png

CEO Magazyn Polska

Wzrost PKB przyspieszy do 3 proc. w I kwartale roku – szacuje Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole. Wpłyną na to relatywnie ciepłe miesiące zimowe, na których korzysta głównie branża budowlana. Brak mrozu i śniegu pozwala na kontynuację inwestycji, rośnie więc sprzedaż materiałów budowlanych. Eksperci przewidują jednak, że tegoroczne anomalie pogodowe odbija się na wynikach aktywności gospodarczej w przyszłym roku.

 – Z naszych analiz wynika, że liczba dni mroźnych z bardzo niską temperaturą ma istotny wpływ na poziom produkcji budowlano-montażowej w takich miesiącach, jak styczeń i luty. W tym roku druga połowa stycznia była niezła, a luty historycznie był miesiącem ciepłym. Z tego punktu widzenia można oczekiwać w lutym relatywnie dobrych danych o produkcji budowlano-montażowej – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole.

Lekka zima oznacza, że zarówno branża budowlana, jak i deweloperzy mogli praktycznie cały czas kontynuować inwestycje. Zdaniem ekspertów, może się to przełożyć na przyspieszenie wzrostu gospodarczego w pierwszym kwartale tego roku. 

 – Spodziewam się, że wzrost wyniesie 3 proc. wobec 2,7 proc. w IV kwartale 2013 roku. Aktywność w budownictwie będzie istotnym czynnikiem pobudzającym wzrost w tym okresie – ocenia Borowski.

Tak ciepłe zimy, jak w tym roku, zdarzają się jednak rzadko. Oznacza to, że anomalie pogodowe wpłyną nie tylko na wyniki w pierwszym kwartale tego roku, lecz także i w przyszłym. 

 – Jeśli zima w 2015 roku będzie taka jak zwykle, a temperatury – zbliżone do przeciętnych w tym okresie, to produkcja budowlano-montażowa będzie najprawdopodobniej niższa niż rok wcześniej. Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że nie odnotujemy silnego przyrostu. I to będzie czynnik, który ograniczy wzrost aktywności gospodarczej w przyszłym roku z powodu wysokiej tegorocznej bazy – analizuje Jakub Borowski.