Przed ECB: polityka małych kroków

TMS Brokers Konrad Białas
Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.

Najbliższe posiedzenie ECB nie przyniesie zmian w parametrach polityki monetarnej (stopy procentowe, program QE), ale powinno być małym krokiem w kierunku normalizacji. Oczekujemy subtelnych zmian w forward guidance oraz poprawy oceny perspektyw gospodarczych, jednocześnie jednak nie spodziewamy się jastrzębich niespodzianek w temacie tempa przyszłych podwyżek. Rynek zdaje się oczekiwać po ECB więcej, niż ten może obecnie zaoferować, co stanowi negatywne ryzyko dla euro.

Decyzja Europejskiego Banku Centralnego zostanie opublikowana w czwartek 8 czerwca o 13:45. My i konsensus oczekujemy pozostawienia stóp procentowych na niemienionym poziomie (referencyjna: 0 proc., depozytowa: -0,4 proc.) oraz podtrzymania miesięcznego tempa skupu aktywów na poziomie 60 mld EUR co najmniej do końca roku. Na godzinę 14:30 zaplanowana jest konferencja prasowa prezesa ECB Mario Draghiego.
Dla nikogo nie jest tajemnicą, że ECB nie będzie już pogłębiał ekspansji monetarnej, a stopniowo szykuje się do odchodzenia od niekonwencjonalnych narzędzi polityki pieniężnej. Sami członkowie Rady Prezesów w indywidualnych komentarzach wskazują na toczące się dyskusje i możemy wyodrębnić cztery obszary, gdzie może dojść do modyfikacji przekazu: wzrost gospodarczy, inflacja, ścieżka stóp procentowych i sekwencyjność polityki.

Wzrost gospodarczy

Aktywność gospodarcza strefy euro od początku roku zaskakuje pozytywnie (patrz: wysokie odczyty indeksów PMI), jednak w komunikacie po ostatnim posiedzeniu 27 kwietnia ECB podtrzymał ocenę ryzyka dla perspektyw wzrostu jako „przeważające po negatywnej stronie”. Jako powód podawano wpływ czynników globalnych, ale nie będzie daleko idącą teorią wskazanie na niepewność o wynik francuskich wyborów prezydenckich. Mając to ryzyko już za sobą, teraz będzie łatwiej jastrzębiom przeforsować zmianę bilansu ryzyk na „zrównoważony”. Nowe projekcje gospodarcze powinny być w tym pomocne.

Inflacja

Inflacja wciąż pozostaje problemem dla ECB. Ostatnie odczyty CPI za maj wskazały na mocniejsze od oczekiwań wygaszenie przyspieszenia tempa z początku roku. Po zaniknięciu wpływu skoku cen ropy naftowej i sezonowych wahań związanych ze Świętami Wielkanocnymi nie widać oznak nasilenia presji inflacyjnej. Dynamika płac w strefie euro pozostaje słaba przy stopie bezrobocia pozostającej na podwyższonym poziomie. Wątpliwe jest, aby cel dla CPI z marcowej projekcji (1,7 proc.) był do uchwycenia w tym roku, tak samo jak prognoza inflacji bazowej (1,1 proc.). Nie oczekujemy zmian w komunikacie w temacie inflacji, jednak rewizja w dół prognoz inflacji będzie budować gołębi wydźwięk.

Ścieżka stóp procentowych

W komunikacie ECB „forward guidance” dotyczący stóp procentowych mówi, że „stopy procentowe pozostaną na obecnym lub niższym poziomie przez długi okres czasu”. Utrzymanie otwartej furtki dla dalszych obniżek było podyktowane zagrożeniem przedłużenia się deflacji, jednak większość członków Rady Prezesów podkreśla, że ryzyka powrotu deflacji oddaliły się. Sam prezes Draghi ostatnio stwierdził, że „kryzys gospodarczy strefy euro już minął”. Zakładamy, że gołębie nastawienie w postaci „ lub niższym poziomie” zostanie usunięte z komunikatu. Decyzja ta jest formalnością, gdyż nikt nie oczekuje, że ECB zetnie jeszcze stopy procentowe.

Sekwencyjność

Jest to najważniejszy element dyskusji o przyszłości polityki ECB. Przez sekwencyjność rozumie się rozdzielenie w czasie programu skupu aktywów i cyklu podwyżek stóp procentowych, tj. etapy normalizacji nie powinny się nakładać. Przekaz ECB mówi, że pierwsza podwyżka stóp procentowych nie nastąpi jeszcze przez długi czas po zakończeniu programu QE. Jednak jeszcze do niedawna rynek wyceniał pierwszą podwyżkę stopy depozytowej o 10 pb na w maju 2018 r. Tymczasem jest nieprawdopodobne, aby bank centralny sprowadził do zera miesięczne tempo skupu aktywów (60 mld EUR) w zaledwie 4 miesiące. Odejście od sekwencyjności godzi w wiarygodność „forward guidance” i może nieść negatywne konsekwencje dla polityki monetarnej w przyszłości. Ponadto większość członków ECB widzi więcej szkodliwego wpływu w skupie aktywów, z koeli ostatnie badania na temat skutków ujemnych stóp procentowych wskakują, że pozytywnie wpływają na akcję kredytową.

Oczekujemy, że ECB podtrzyma przekaz o powstrzymaniu się od podwyżki do czasu wygaszenia programu skupu aktywów. Ostatnio rynkowa wycena podwyżki odsunęła się na IV kw. przyszłego roku i jeśli przyjąć, że program QE zakończy się do końca pierwszego półrocza 2018 r., sekwencyjność zostanie zachowana. Jednak jeśli ECB nic nie zmieni w komunikacie (podtrzymana zostanie fraza, że stopy procentowe pozostaną bez zmian „na długo po zakończeniu skupu aktywów”), naszym zdaniem rynkowe oczekiwania będą zawiedzione.

Konkluzja

Z perspektywy oczekiwań rynkowych w cenie euro zawarte jest podwyższenie perspektywy wzrostu gospodarczego, neutralne podejście do inflacji, usunięcie gołębiego nastawienia z opisu ścieżki stóp procentowych i złagodzenie sekwencyjności (możliwe usunięcie fragmentu „na długo”). Naszym zdaniem wątpliwości co do odbicia inflacji i siły czynników na nią wpływających będą powstrzymywać ECB od wyraźnej zmiany nastawienia. Kres programu skupu aktywów zbliża się nieubłaganie (inaczej w przyszłym roku zabraknie obligacji skarbowych dostępnych ECB do skupu bez naruszenia warunków programu QE), a ECB powinien z wyprzedzeniem zapowiedzieć strategię wygaszenia QE. Ale ponieważ ECB preferuje stopniowe komunikowanie zmiany nastawienia, sądzimy, że ten krok zostanie odłożony do września.

W rezultacie najbliższe posiedzenie przyniesie częściowe i skromne odejście od gołębiego nastawienia, co z perspektywy pozycjonowania rynku walutowego będzie rozczarowaniem, które tworzy warunki dla realizacji zysków z ostatniej fali umocnienia EUR.

Sporządził:
Konrad Białas
DM TMS Brokers