„Estoński” CIT – szansa dla przedsiębiorców czy niewykorzystany potencjał?

Estoński_CIT_min

W ostatnich dniach października Sejm uchwalił nowelizację ustawy o CIT wprowadzającą do polskiego systemu podatkowego ryczałt od dochodów spółek kapitałowych – czyli tzw. estoński CIT. Podstawowym założeniem estońskiego CIT jest odroczenie opodatkowania podatkiem dochodowym aż do momentu wypłaty zysku. Niestety, zaproponowane przez Ministerstwo rozwiązania tylko z nazwy przypominają estoński CIT, a w praktyce mogą okazać dla podatników nieatrakcyjne.

Zaproponowany mechanizm wzorowany jest na rozwiązaniu estońskim, w którym to opodatkowanie dochodu następuje w momencie wypłaty zysku, a nie na bieżąco (jak w przypadku „klasycznego” podatku dochodowego). Mechanizm ten jest powszechną formą opodatkowania CIT w Estonii, a estońskie spółki nie muszą spełniać specjalnych warunków, aby korzystać z takiej formy opodatkowania.

Polska wersja tzw. estońskiego CIT, podobnie jak jego pierwowzór, co do zasady przewiduje opodatkowanie jedynie przy wypłacie zysku. Poprzez „wypłatę zysku” rozumie się jednak nie tylko wypłatę dywidendy, lecz w praktyce wszelkie świadczenia spółki na rzecz wspólników, np. odsetki od pożyczki, wynagrodzenie z tytułu umorzenia udziału, darowizny, prezenty i ofiary wszelkiego rodzaju czy też wydatki na reprezentację.

Dodatkową korzyścią dla podatników jest również brak obowiązku prowadzenia odrębnej rachunkowości podatkowej i konieczności składania deklaracji CIT.

Estoński CIT w polskim wydaniu

Odmiennie niż w Estonii, w Polsce uprawnione do skorzystania z systemu estońskiego będą jedynie spółki spełniające określone warunki wejścia. Mają one na celu skierowanie estońskich zasad opodatkowania do grupy mniejszych przedsiębiorców, najbardziej potrzebującej wsparcia, o prostej strukturze udziałowej i rzeczywistej działalności prowadzonej w Polsce.

Z nowego systemu będą mogły skorzystać wyłącznie spółki kapitałowe, które spełniają szereg warunków, w tym m.in. osiąganie rocznych przychodów w wysokości maksymalnie 100 mln PLN brutto oraz brak posiadania udziałów w innych podmiotach. Spółki te powinny również m.in. zatrudniać co najmniej 3 pracowników oraz zwiększać nakłady inwestycyjne.

Bez względu na powyższe kryteria „wejścia”, ryczałt od dochodów spółek kapitałowych nie będzie dostępny m.in. dla przedsiębiorstw finansowych oraz spółek korzystających ze zwolnienia z CIT w specjalnych strefach ekonomicznych.

Ryczałt ma być wybierany przez spółkę na 4 lata z możliwością przedłużenia na kolejne 4-letnie okresy (pod warunkiem, że po 4 latach spółka nadal będzie spełniać warunki uprawniające ją do korzystania z ryczałtu). Natomiast przekroczenie progu „przychodowego” nie będzie powodować automatycznego zakończenia stosowania tego rozwiązania do końca 4-letniego okresu, lecz będzie się wiązało z koniecznością ustalenia domiaru zobowiązania podatkowego (jeżeli podatnik zdecyduje się na kontynuację stosowania ryczałtu).

Ocena planowanych rozwiązań

Pomysł wprowadzenia tzw. estońskiego CIT-u niewątpliwie można ocenić pozytywnie. Rozwiązanie to może być korzystniejszym reżimem opodatkowania dla mniejszych podmiotów działających w mało skomplikowanych grupach kapitałowych. Tzw. estoński CIT teoretycznie zmniejsza również obciążenie spółek obowiązkami sprawozdawczymi. Ustawodawca zapewnił także znaczące ułatwienia dla małych podatników w zakresie spełnienia warunków do opodatkowania ryczałtem – zwłaszcza na samym początku.

Niestety, rządzący zdecydowali się na wprowadzenie znaczących ograniczeń co do podmiotów, które będą mogły skorzystać z tzw. estońskiego CIT-u. Warunki „wejścia” są skomplikowane i często trudne do spełnienia, co raczej nie przysporzy temu rozwiązaniu popularności. Polska wersja tzw. estońskiego CIT-u nie przewiduje również możliwości samodzielnej rezygnacji z ryczałtu przez pierwsze cztery lata bez dodatkowych sankcji (domiar, konieczność korekty wstecz).

Uchwaloną ustawą zajmie się teraz Senat. Estoński CIT ma zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2021 r., czas pokaże, czy przedsiębiorcy faktycznie skorzystają z tego nowego rozwiązania. Należy mieć nadzieję, że zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Finansów zaproponowane regulacje mają charakter pilotażowy i w niedalekiej przyszłości mechanizm estońskiego CIT zostanie uproszczony i upowszechniony.

Jarosław Józefowski, radca prawny, senior associate w Enodo Advisors. Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z CIT, szczególnie z opodatkowaniem międzynarodowym. Posiada doświadczenie w projektach realizowanych m.in. dla podmiotów z branży energetycznej, farmaceutycznej oraz finansowej.

Jakub Walczak, analyst w Enodo Advisors. Jakub w swojej bieżącej pracy uczestniczy w postępowaniach przed organami podatkowymi i sądami administracyjnymi. Zajmuje się również ogólnym doradztwem podatkowym w zakresie podatku dochodowego od osób prawnych oraz podatków pośrednich.