Obowiązujący system ubezpieczeń społecznych zakłada, że przedsiębiorcy opłacają składki w sposób ryczałtowy. Chociaż w wielu przypadkach takie rozwiązanie jest atrakcyjne, przedsiębiorcy uzyskujący małe przychody mogą być podatkiem nadmiernie obciążeni. To prowadzi do zamykania działalności lub prowadzenia transakcji nielegalnie, w tak zwanej szarej strefie. Z drugiej strony przedsiębiorcy uzyskujący duży przychód płacą stosunkowo małe składki. W ten sposób dochodzi do przypadków nieuzasadnionego samozatrudnienia, co odbywa się ze stratą dla budżetu państwa. Usprawnieniem systemu ubezpieczeń społecznych chce zająć się Federacja Przedsiębiorców Polskich.
– Zasady opłacania składek do ZUS powinny mieć jednolite zasady, niezależnie od formy prowadzenia aktywności zarobkowej czy ekonomicznej – powiedział serwisowi eNewsroom Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich. – Proponujemy, by przedsiębiorcy płacili składki na ubezpieczenie społeczne w proporcji do uzyskiwanego przez nich dochodu, przy czym podstawą do obliczeń byłaby jego połowa. W ten sposób osoby prowadzące działalność gospodarczą o niskich dochodach płaciliby mniejsze składki niż obecnie, a osoby wysoko zarabiające – odpowiednio wyższe. To pewnego rodzaju premia za ryzyko, jakie przedsiębiorcy ponoszą w związku z prowadzeniem biznesu. Dzięki temu poziom obciążeń będzie możliwy do udźwignięcia przez przedsiębiorców, a tym samym firmy będą znacznie dłużej utrzymywały swoją działalność na rynku – uważa Kozłowski.