Globalne ryzyka 2019

Ekonomiści wskazują na cztery podstawowe obszary globalnego ryzyka, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć w 2019 roku. Pierwszy z nich to oczywiście obszar polityczny. Na ryzyko polityczne w zakresie globalnym mają wpływ między innymi Brexit, wyniki wyborów w takich państwach jak Grecja, Węgry i Wenezuela, oraz wybrany na prezydenta Brazylii Jair Bolsonaro – który przez analityków porównywany jest do prezydenta Stanów Zjednoczonych. Wraz z rosnącym ryzykiem politycznym wzrasta także ryzyko militarne, mogące prowadzić do konfliktów zbrojnych. W tym obszarze znajduje się także konflikt na linii Chiny – Stany Zjednoczone, który pogłębił się w zeszłym roku za sprawą podwyższonych ceł, nałożonych przez USA na chińskie produkty. Ten przykład protekcjonizmu gospodarczego, czyli prowadzenia polityki chroniącej własne towary przed wpływem eksportu, stanowi kolejny obszar globalnego ryzyka, utrzymujący się od lat w globalnej gospodarce.

– Trzeci obszar globalnego ryzyka to nowe technologie. Stwarzają wiele szans i możliwości, ale jednocześnie stanowią duże zagrożenie – powiedział serwisowi eNewsroom Declan Daly, dyrektor Coface w Centralnej i Środkowej Europie.

– Firmy zakorzenione na rynku i działające na nim od lat nie zawsze umieją dostosować się do rozwoju technologii. To może doprowadzić do znaczących przetasowań na globalnym rynku. Szczególnie, gdy ten stoi przed zagrożeniem zadłużenia. To czwarty, ostatni ze zdiagnozowanych obszar ryzyka. Wzrost globalnego zadłużenia wyniósł w tym roku 230 bilionów dolarów, czyli 50% więcej niż dziesięć lat temu. To bardzo poważne ryzyko. Nie może być ono w prosty sposób rozwiązane przez banki centralne, które nie mają obecnie takich warunków kredytowych, jakie miały w 2008 roku – ostrzega Daly.