Takiej technologii jeszcze nie było – MUM, czyli Multitask Unified Model może zrewolucjonizować wyszukiwanie w internecie. Rozpoznaje i generuje treści w aż 75 językach, wyłapując informacje zarówno z tekstu, jak i grafiki. Google zapewnia, że algorytm ma być 1000 razy bardziej skuteczny niż dotychczasowy BERT.
Co roku na konferencji Google I/O można spodziewać się zapowiedzi nowych, rewolucyjnych technologii. Teraz uwagę przykuł nowy algorytm MUM (Multitask Unified Model). Potrafi on udzielać odpowiedzi na złożone zapytania, na które nie ma bezpośredniej odpowiedzi. By przedstawić możliwości MUM, inżynierowie Google posłużyli się konkretnym przykładem. Wspinacz chce zdobyć Fudżi i przygotowując się do wyprawy, szuka informacji w internecie. Wpisuje w wyszukiwarkę, że wcześniej wspinał się na Mount Adams – świętą górę rdzennych Amerykanów, a na japoński szczyt chce wejść jesienią. Chce się dowiedzieć, czy nowa wyprawa będzie trudniejsza od poprzedniej, jakich warunków się spodziewać, co ze sobą zabrać. Obecnie odpowiedź na tak złożone zapytanie nie jest możliwa – trzeba wpisywać wiele różnych fraz, by uzyskać potrzebne dane. MUM, niczym ekspert, od razu udzieli kompleksowej odpowiedzi, zasugeruje odpowiedni strój czy ćwiczenia. Jak to możliwe?
Nowe supermoce
MUM korzysta ze sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego. Rozumie i tłumaczy treści w 75 językach, zatem będzie w stanie dotrzeć do specjalistycznych źródeł po japońsku i od razu przedstawić użytkownikowi wyciągnięte z nich informacje. Ponadto nasz wspinacz może „spytać” Google o jakiś szczegół obrazkiem – np. wysyłając zdjęcie butów, by upewnić się, czy będą odpowiednie na wyprawę. W przyszłość MUM ma również rozpoznawać przekazy audio i wideo.
Wyzwanie dla SEO
Każdy nowy algorytm stanowi wyzwanie dla SEO i trudno przewidzieć jego wpływ na wyniki wyszukiwania. W przypadku MUM, który rejestruje i interpretuje różne źródła informacji, trzeba będzie skupić się także na optymalizacji obrazów, audio i wideo. Można też się spodziewać, że internauci zachęceni kompleksowymi odpowiedziami Google, będą wpisywać rozbudowane zapytania. Z pewnością utrudni to analizę słów kluczowych.
Termin wdrożenia MUM nie jest znany. Wprowadzenie technologii może potrwać miesiące, a nawet lata. – Najpierw inżynierowie Google muszą przeanalizować potrzeby użytkowników i nauczyć algorytm, jak odpowiadać na zapytania. Specjaliści SEO mają więc jeszcze czas na przygotowanie się do zmian – mówi Robert Stolarczyk, CEO PromoTraffic, agencji prowadzącej działania digitalowe dla e-commerce