Ceny w Polsce nie zmieniły się w ujęciu miesięcznym wg wstępnego odczytu NBP, pomimo tego że w poprzednim miesiącu odczyt wyniósł 0,5 p.p., a w tym spodziewano się poziomu 0,2 p.p.. Inflacja w ujęciu rocznym utrzymała się na tym samym poziomie, czyli 4,7 proc. pomimo tego, że prognozowano lekki wzrost do 4,8 proc.
Zaskoczenia może nie zmieniają obrazu rynku diametralnie, ale raczej wspierają retorykę gołębiej części RPP oraz większości uczestników rynku, która zakłada początek cyklu obniżek stóp procentowych w okolicach wakacji, niż retorykę Prezesa NBP, Adama Glapińskiego, który zapowiedział, że cykl obniżek mógłby się zacząć najwcześniej w 2026 roku.
Autor: Piotr Bawolski, Dyrektor ds. Klientów Strategicznych, CFA, Michael / Ström Dom Maklerski