Komentarz prawnika – dziwna konferencja „Polskich Elektrowni” o akcji billboardowej

aparat media kamera dziennikarz
  • Duże kontrowersje wśród dziennikarzy wzbudziło zachowanie organizatorów konferencji prasowej nt. Akcji billboardowej o przyczynach podwyżek cen energii
  • Towarzystwo Gospodarcze Polskie Elektrownie – organizator konferencji i całej akcji próbował ograniczyć dostęp do konferencji niektórym dziennikarzom. A operatorom kamer TV i dziennikarzom radiowym zabroniono rejestrowania obrazu i dźwięku
  • Takie zachowanie spotkało się z oburzeniem i stanowczą reakcją przedstawicieli mediów.

Adwokat Mateusz Janion, partner w kancelarii Loewen Legal Hub:

Art. 44 ust. 1 Prawa prasowego zakazuje, pod groźbą kary grzywny lub ograniczenia wolności utrudniania lub tłumienia krytyki prasowej. Przepis ten, jak na przepis karny, nie jest sformułowany zbyt fortunnie, bo określenia w nim zawarte są dość nieprecyzyjne i mogą nie dawać jasnej odpowiedzi na pytanie o to, czego prawo – pod groźbą sankcji karnej – zakazuje, a czego nie. Pewną wskazówką interpretacyjną może być jednak art. 6 ust. 4 Prawa prasowego, zgodnie z którym „Nie wolno utrudniać prasie zbierania materiałów krytycznych ani w inny sposób tłumić krytyki”. Wynika stąd, że utrudnianie prasie zbierania materiałów krytycznych jest jednym ze sposobów tłumienia krytyki. O ile można by pewnie prowadzić dyskusje nad tym, jak szeroko należy rozumieć pojęcie „zbierania materiałów krytycznych”, o tyle wydaje się, że jednym z zasadniczych sposobów wykonywania przez przedstawicieli prasy tej czynności jest udział w konferencjach prasowych. Z tego względu obiektywnie nieuzasadniona odmowa udziału w konferencji prasowej, w której wszakże uczestniczą przedstawiciele prasy, może zostać uznana za zakazane utrudnianie krytyki prasowej.