Kryptowaluty inwestycyjnym rozczarowaniem roku

Posiadacze kryptowalut ponieśli w kończącym się roku dotkliwe straty. Spadki ich wycen dochodziły do 90 proc. Bitcoin zniżkował z poziomu bliskiego 18 tys. USD rok temu do 3,2 tys. USD w połowie grudnia. W tym tygodniu ceny dynamicznie odbiły, ale cały rok bez wątpienia zamkniemy mocno „pod kreską”.

– Tonie flagowiec kryptowalut, czyli bitcoin, który jest w bardzo głębokiej bessie – mówi w rozmowie z MarketNews24 Łukasz Wardyn, dyrektor CMC Markets na Europę Wschodnią. – Ostatnich dwanaście miesięcy nie pokazało nam nic nowego, jeżeli chodzi o zastosowanie kryptowalut, a pojawiły się nowe wątpliwości, co do szerszego zastosowania technologii blockchain.

Kryptowaluty są wykorzystywane do spekulacji, nie mają żadnej fundamentalnej wartości. To powoduje, że ich kursy są bardzo niestabilne. Szukający niebotycznych zysków powinni więc pamiętać, że kupowanie bitcoinów jest grą tylko dla bardzo wytrawnych spekulantów.

Regulatorzy rynek kryptowalut chcieliby objąć coraz głębszymi regulacjami. To się nie spodoba właścicielom bitcoinów, co jest kolejną przesłanką, aby przypuszczać, że w 2019 r. kryptowaluty stracą na wartości.

– Za przysłowiowy kawałek papieru z napisanym nań kodem jesteśmy w stanie zapłacić kilka tysięcy dolarów, na dzisiaj to jest nadal szaleństwo – komentuje ekspert CMC Markets.