Kurs dolara amerykańskiego w dół, nowozelandzkiego w górę

Maciej Przygórzewski, główny analityk Walutomat i Internetowykantor.pl
Maciej Przygórzewski, główny analityk Walutomat i Internetowykantor.pl

Po niemal dwóch tygodniach wzrostów przyszedł czas na odbicie na dolarze. Iskra zapalna nadeszła z FED. Nowa Zelandia nie obniża stóp procentowych a komunikat po posiedzeniu umacnia walutę.

Odbicie na dolarze

Dolar w dalszym ciągu pozostaje bardzo drogi, jednak cofnął się trochę od wczorajszych maksimów. Powodem jest ruch na parze EURUSD. Skoro dolar stracił około pół centa do euro, tyle samo musiał stracić względem złotego. Zakładając oczywiście, że złoty był stabilny względem euro, co akurat miało miejsce. W rezultacie oglądamy dzisiaj dolara około dwa grosze tańszego. Co takiego wydarzyło się za oceanem, że nagle dolar potaniał? Część analityków jako iskrę zapalną wskazuje zmiany oczekiwań w sprawie stóp procentowych. FOMC ma co prawda zaprzestać zmniejszania sumy bilansowej, ale ma również spowolnić obniżki stóp procentowych. Czym jest suma bilansowa? To środki jakie wygenerował FED w ramach operacji luzowania ilościowego. Każdego miesiąca jest obecnie umarzanych 50 miliardów dolarów. Ta kwota znika zatem z rynków finansowych. Żeby mniej więcej oddać skalę tego zjawiska to jakby w 6 miesięcy zniknął ekwiwalent całej Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. To właśnie te niedobory uważane są powszechnie za powód końca hossy na amerykańskiej giełdzie.

Nowa Zelandia bez zmiany stóp

Bank Nowej Zelandii nie zmienił stóp procentowych. Pozostały one na poziomie 1,75%. Analitycy spodziewali się takiej decyzji. To co jednak było pewnym zaskoczeniem dla rynków to komunikat po samym posiedzeniu wydłużający perspektywę utrzymania stóp procentowych. Wielu inwestorów spodziewało się jeszcze w tym roku obniżek stóp procentowych w związku ze spowolnieniem światowej gospodarki. Efektem tych oczekiwań był słabszy dolar nowozelandzki. Gdy okazało się, że stopy procentowe dłużej pozostaną niezmienione inwestorzy rozpoczęli kupowanie dolarów nowozelandzkich, które poszły w górę o niemal 1%.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:

  • 14:00 – USA – bilans płatniczy,
  • 14:30 – USA – inflacja konsumencka,
  • 16:30 – USA – tygodniowa zmiana zapasów paliw.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w Internetowykantor.pl i Walutomat.pl