Raz lepiej, raz gorzej czyli rynek funduszy inwestycyjnych w Polsce

The Union Investment Building

Intensywność zdarzeń polityczno-gospodarczych, które bezpośrednio wpływają na rynki finansowe jest tak duża, że płynność rynku stała się kluczowym aspektem przy wyborze inwestycji. Jak wynika z danych Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami (IZFiA) oraz spółki Analizy Online, na koniec czerwca br. we wszystkich krajowych funduszach zgromadzone było 272,2 mld zł[1]. Czy fundusze absolutnej stopy zwrotu w czasach dużej zmienności i niepewności są magnesem dla inwestorów?

2016 rok był piątym z kolei, w którym powiększyła się wartość aktywów zarządzanych przez fundusze inwestycyjne w Polsce. Na koniec grudnia wyniosła aż 259 mld zł[2]. W pierwszych miesiącach 2017 roku wartość aktywów nadal rosła, ale wiosną sytuacja się pogorszyła. Niekorzystne warunki rynkowe i wypłaty z funduszy dedykowanych spowodowały spadek aktywów funduszy inwestycyjnych. Ostatecznie, na koniec czerwca we wszystkich krajowych funduszach zgromadzone było 272,2 mld zł, czyli o prawie 1,26 mld zł mniej niż miesiąc wcześniej.

W 2016 roku rynek funduszy inwestycyjnych musiał stawić czoła wielu wstrząsom. Mowa tu przede wszystkim o BREXICIE, wygranych przez Donalda Trumpa wyborach prezydenckich w USA czy podwyżce stóp procentowych dokonaną przez amerykańską Rezerwę Federalną (Fed). Wiele światowych gospodarek, także polska, zmierzyły się również z powracającą inflacją.

W zeszłym roku doświadczyliśmy dalszego rozwoju rynku. Powstały nowe towarzystwa funduszy inwestycyjnych, a już istniejące rozbudowały swoją ofertę. Jednocześnie utrzymał się trend rosnącego znaczenia FIZ-ów. To właśnie fundusze zamknięte były gorącym tematem medialnym w 2016 roku. W listopadzie pojawił się projekt ustawy dotyczącej ich dodatkowego opodatkowania. Ostatecznie udało się wypracować kompromisowe rozwiązanie, pozwalające na tworzenie atrakcyjnych możliwości inwestycyjnych dla zamożnych inwestorów. Osoby, które chcą korzystać z takich rozwiązań, muszą przygotować równowartość minimum 40 tys. EUR.

Z drugiej jednak strony, inwestorzy mogą otrzymać produkt o stabilnym, umiarkowanym wzroście, a nie wysokim ryzyku. Zmianę nastawienia potwierdzają rosnące aktywa funduszy typu absolute return. Na koniec maja 2017 roku w kategorii funduszy absolutnej stopy zwrotu w formie FIZ-ów zgromadzonych było w sumie blisko 12 mld złotych.

Liderom tego segmentu rośnie konkurencja w postaci towarzystw, które mają ugruntowaną pozycję wśród inwestorów, ale uruchomiły autorskie fundusze absolute return stosunkowo późno. Jedno z najdłużej funkcjonujących na rynku towarzystw – Union Investment TFI – ma w swojej ofercie trzy fundusze zamknięte absolutnej stopy zwrotu. Według zarządzających, podstawą przyciągnięcia do siebie inwestorów jest zagwarantowanie odpowiedniej strategii i dbanie o zachowanie wysokiej płynności, co w polskich realiach nie zawsze jest regułą.

Takie działania są bardzo istotne w sytuacji nieprzewidywalności rynku. Ostatnie wybory prezydenckie we Francji, podczas których cała Europa wstrzymywała oddech z myślą o przyszłości Unii Europejskiej, są ilustracją tego, że możliwość szybkiej realokacji aktywów funduszu ma kluczowe znaczenie. Dodatkowym czynnikiem ryzyka jest zachowanie banków centralnych, które stają się istotniejsze niż wycena aktywów oraz czynniki fundamentalne.

Nie ma jednej recepty na inwestowanie w czasach niepewności. Na pewno ważne jest, aby zarządzający aktywami mieli konkretne pomysły na inwestycje. Warto również brać pod uwagę strategię market neutral, czyli neutralizowanie ryzyka. Należy wreszcie szukać efektywnych i płynnych rynków, a na pewno nie ulegać presji. To, że inni skupiają się tylko na inwestowaniu w konkretne klasy aktywów, nie zawsze oznacza, że będzie to opłacalny ruch.

Tomasz Michalak, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży Union Investment TFI

[1] Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami – „Aktywa funduszy inwestycyjnych (czerwiec 2017)“

[2] Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami – raport roczny za 2016