Lepsze dane z rynku pracy w USA i stabilna inflacja w Europie

Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl
Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl

W tym tygodniu dane z amerykańskiego rynku pracy okazały się dla odmiany lepsze od oczekiwań, choć nadal trudno je nazwać dobrymi. W Europie inflacja umacnia forinta. Pozostałe odczyty dotyczące wzrostu cen – bez niespodzianek.

Lepsze dane z rynku pracy w USA

Po zeszłotygodniowej niespodziance z amerykańskiego rynku pracy, rynki bardziej niż zwykle czekały na czwartkowe dane. To właśnie w ten dzień publikowana jest liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. 233 tysiące to nie jest bardzo zły wynik, ale trudno też nazwać go dobrym. Warto zwrócić uwagę, że po korekcie tydzień temu było to równo 250 tysięcy. Analitycy spodziewali się spadku, ale mniejszego. Poziom 233 tysięcy nie sugeruje, że nagle rynek pracy za oceanem świetnie sobie radzi. Po prostu nie jest tak źle, jak mogłoby się wydawać. Warto też zwrócić uwagę, że łączna liczba pracujących nie spadała w lipcu, tylko rosła. Trzeba jednak pamiętać, że liczba ludności w USA cały czas rośnie, zatem bez odpowiednio szybko rosnącego zatrudnienia bezrobocie będzie wzrastać, mimo wzrostu zatrudnienia. Jak zareagowały rynki? Wczorajsze dane spowodowały umocnienie dolara względem euro. Początkowy ruch był jednak nadmiernie optymistyczny i szybko został w sporej części skorygowany.

Inflacja na Węgrzech

Wczoraj na szczególną uwagę zasłużyły Węgry. Kraj ten od stycznia zdusił inflację w okolice 4% i od tego czasu dane wyglądają niemal tak, jakby były centralnie administrowane. W ciągu 7 miesięcy wskaźnik inflacji oscylował pomiędzy 3,7% a 4,1% (ta druga liczba to dane opublikowane wczoraj). Z jednej strony jest to wynik o 0,1% powyżej oczekiwań. Z drugiej strony jednak trzeba pamiętać, że Węgry są właśnie w trakcie silnego cyklu obniżek stóp procentowych. Zatem utrzymanie inflacji na w miarę stabilnym poziomie świadczy o skuteczności tego podejścia. Rosnąca inflacja spowodowała jednak, że inwestorzy zaczęli spodziewać się spowolnienia tempa obniżek stóp procentowych. To z kolei wpłynęło na umocnienie kursu forinta względem pozostałych walut.

Inflacja w Europie bez niespodzianek

Dzisiaj poznaliśmy serię odczytów na temat wzrostu cen w kilku europejskich krajach. Rozpoczęło się brakiem niespodzianek w Norwegii. Spodziewano się 3,3% wzrostu cen i dokładnie tyle otrzymano. Nie miało to zatem większego wpływu na koronę norweską. Równie stabilnie pokazali się Niemcy. Oczekiwano 2,3% i pojawiło się 2,3%. Podobnie było we Włoszech – wynik był identyczny względem oczekiwań, czyli 1,3%. Problem wzrostu cen powoli się zmniejsza i ani po udostępnieniu danych z Niemiec, ani z Włoch nie było reakcji na rynkach walutowych.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:30 – Kanada – sytuacja na rynku pracy.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl