Będąca w przygotowaniu europejska opłata sieciowa na rzecz rozwoju i utrzymania infrastruktury telekomunikacyjnej niesie duże ryzyko zwiększenia kosztów dostępu do usług online, ograniczenia wyboru dla konsumentów oraz uszczerbku na rozwoju innowacyjnych przedsiębiorstw w UE. To główne wnioski, do których doszli prawnicy i przedstawiciele branży cyfrowej w czasie spotkania zorganizowanego przez Związek Cyfrowa Polska, które było poświęcone przepisom, nad którymi pracuje Komisja Europejska.
Pomysłodawcą nałożenia nowej, unijnej opłaty na dostawców treści i usług online jest zrzeszenie Europejskich Operatorów Sieci Telekomunikacyjnych (ETNO). Uzyskane środki miałyby trafiać do operatorów telekomunikacyjnych i stanowić wkład platform online w rozwój i utrzymanie sieci telekomunikacyjnych w UE. Rozwiązanie takie budzi jednak sprzeciw organizacji konsumenckich i zrzeszeń branżowych m.in. ze względu na ryzyko wzrostu kosztów dla użytkowników internetu.
Kolejne podejście do odrzuconego pomysłu
Pomysł nie jest nowy. Analogiczną propozycję operatorzy zgłosili już po raz pierwszy w 2012 r. – Już wtedy wzbudził on znaczne kontrowersje i został odrzucony. Również dziś zastrzeżenia do propozycji nałożenia opłaty zgłosiły m.in. Europejska Organizacja Konsumencka BEUC oraz Organ Europejskich Regulatorów Łączności Elektronicznej BEREC – podkreślił Michał Kanownik, Prezes Związku Cyfrowa Polska. Przypomniał jednocześnie, że wdrożenie podobnej opłaty w Korei Południowej poskutkowało pogorszeniem jakości cyfrowych usług i uszczerbkiem na wydajności przepływu ruchu w sieci, a także wzrostem kosztów dla konsumentów. – Wdrożenie tej propozycji w Unii Europejskiej doprowadzi do pogorszenia sytuacji użytkowników usług w internecie, którzy to ostatecznie poniosą koszty implementacji opłaty – przestrzegł Michał Kanownik.
Proponowana opłata ma wg. ETNO stanowić wkład dostawców usług online w rozwój infrastruktury telekomunikacyjnej. Zdaniem operatorów to właśnie rosnący ruch sieciowy generowany przez użytkowników usług online stanowi najważniejsze źródło kosztów utrzymania infrastruktury. Podczas spotkania Cyfrowej Polski eksperci poddali jednak to twierdzenie w wątpliwość. Jak podkreślili, ruch sieciowy rośnie w znacznym tempie od lat, podczas, gdy całkowite koszty działalności telekomów utrzymują się na względnie stałym poziomie. Eksperci przypomnieli również, że dostawcy usług online zainwestowali między 2011 a 2021 r. blisko 900 mld USD w infrastrukturę sieciową. Środki przeznaczone na ten cel przekraczają nawet ich inwestycje w tworzenie nowych treści i aplikacji.
Potrzeba dalszej debaty i gwarancji proporcjonalności
W opinii Michała Kanownika, konieczna jest adaptacja przepisów do panujących realiów technologicznych.. – W kwestii propozycji opłaty sieciowej musimy dokładnie ocenić jej konsekwencje i zagwarantować, że działania regulacyjne w tym zakresie będą podejmowane w sposób proporcjonalny i sprawiedliwy – komentował prezes Cyfrowej Polski.
W spotkaniu zorganizowanym przez Związek Cyfrowa Polska udział wzięli prof. Žiga Turk z Uniwersytetu w Lublanie, były minister w rządzie Słowenii odpowiedzialny za rozwój społeczeństwa informacyjnego, Aleksander Sołtysik, Attaché ds. cyfrowych w Stałym Przedstawicielstwie RP przy Unii Europejskiej, Jari-Pekka Kaleva, Dyrektor Zarządzający Europejskiej Federacji Deweloperów Gier Wideo (EGDF), Vlaho Hrdalo, Prezes Chorwackiego Stowarzyszenia na rzecz Technologii Blockchain i Kryptowalut oraz Jaromir Novak, prawnik i ekspert w dziedzinie regulacji telekomunikacji.