1 maja 2023 roku, w Polsce, weszła w życie Dyrektywa Rady 2021/514 z 22 marca 2021 roku, szerzej kojarzona jako Dyrektywa DAC7. Nowe przepisy, które implementuje, mają przysłużyć się państwom członkowskim Unii Europejskiej jako instrument do pozyskiwania informacji na temat transakcji dokonywanych za pośrednictwem platform cyfrowych (w rozumieniu stron internetowych i aplikacji mobilnych) w celu walki z unikaniem płacenia podatków i wykorzystywaniem luk prawnych przy rozliczeniach podatkowych.
Walka z szarą strefą w opodatkowaniu przychodów w sprzedaży online to temat od lat będący zmorą państwowych i unijnych instytucji skarbowych, chociaż nie milkną również głosy dezaprobaty wobec tak sformułowanej ingerencji szeroko pojętego fiscusa w „internetową kieszeń” sprzedawców – „amatorów”. Nie o amatorów jednak chodzi organom podatkowym polskim i unijnym. Zamysł jest taki, żeby dokumentować i rejestrować transakcje sprzedaży online, które miesięcznie przekraczają € 2.000, jak i tych sprzedawców, którzy miesięcznie zanotują co najmniej 30 transakcji sprzedaży. Jest to ukłon w stronę i ustępstwo wobec okazjonalnej sprzedaży dotyczącej najczęściej rzeczy prywatnych. Takie transakcje mają być wyłączone spod obowiązku sprawozdawczego. Obowiązek raportowania w tym przypadku spoczywać ma w Polsce na operatorach „platform cyfrowych”, za pośrednictwem których sprzedaż taka się dokonuje. Zapis w Dyrektywie dotyczy operatorów platform cyfrowych, rozumianych jako pobierających wynagrodzenie za udostępnianie swoich platform sprzedawcom do nawiązywania kontaktów z klientami w celu: (I) sprzedaży towarów, (II) najmu nieruchomości, (III) najmu środków transportu, (IV) najmu miejsc parkingowych. Na myśl przychodzą popularne w sieci Vinted, AliExpres, AirBnb, czy Booking. Obowiązek sprawozdawczy będą mieli zrealizować począwszy od 2024 r., jednak już teraz należy zakładać, że będzie on dotyczyć danych za rok 2023. Sprawozdanie będzie należało złożyć do Krajowej Administracji Skarbowej do dnia 31 stycznia 2024 r. Ważną informacją jest, że jeśli jeden operator działa w kilku państwach UE, będzie mógł przekazać dane tylko z jednego z nich. Będzie musiał jednak pamiętać o poinformowaniu każdego organu podatkowego.
Raportowanie nie obejmie sprzedawców, co warto jeszcze raz podkreślić, którzy zawarli w trakcie okresu sprawozdawczego mniej niż 30 transakcji sprzedaży towarów (jeśli łączne wynagrodzenie nie przekroczyło 2 tys. euro).
Poniżej najważniejsze założenia projektu nowelizacji ustawy:
Rządowy projekt nowelizacji ustawy o wymianie informacji podatkowych z innymi państwami oraz niektórych innych ustaw zakłada, że:
*) Operatorzy platform cyfrowych będą zobowiązani do zbierania informacji o każdym aktywnym sprzedawcy, który jest osobą fizyczną lub prawną, a następnie przekazywania ich do szefa Krajowej Administracji Skarbowej.
*) Gromadzone dane będą różniły się w zależności od statusu sprzedawcy i oprócz informacji o uzyskiwanych dochodach mają obejmować również: nazwę prawną lub imię i nazwisko sprzedawcy, adres, numer NIP oraz numer identyfikacyjny VAT, jeżeli jest dostępny. Należy mieć na względzie, że szef KAS będzie mieć prawo poznać również dane o prowizjach, podatkach zatrzymanych lub pobranych przez raportującego operatora platformy oraz łącznego wynagrodzenia sprzedawców wykorzystujących strony internetowe i aplikacje e-commerce.
*) Ponadto osoby fizyczne będą zobowiązane do podania daty urodzenia, zaś osoby prawne do wskazania numeru w rejestrze gospodarczym oraz informacji o istnieniu ewentualnego stałego zakładu, ze wskazaniem każdego państwa członkowskiego UE, w którym znajduje się stały zakład.
*) Jeżeli sprzedawca nie udostępni raportującemu podmiotowi informacji wymaganych w terminie 60 dni od pierwotnego wystąpienia, mimo dwukrotnego ponowienia wystąpienia, raportujący operator platformy będzie obowiązany do zablokowania możliwości wykonywania stosownych czynności przez takiego sprzedawcę oraz wstrzyma wypłatę jego wynagrodzenia.
Projektowanymi karami i sankcjami, mającymi dotknąć operatorów platform cyfrowych w przypadku niedopełnienia obowiązków wynikających z Dyrektywy i implementujących ją ustaw są: grzywna w wysokości od 100 000 (sto tysięcy) do 5 000 000 (pięć milionów) złotych, albo potencjalne wykreślenie z rejestru VAT.
Aby być przygotowanym i móc w pełni zrealizować tak opisany obowiązek sprawozdawczy przedsiębiorcy online, szczególnie ci prowadzący platformy cyfrowe większego kalibru powinni już teraz dostosować swoje systemy do gromadzenia, czy grupowania wymaganych informacji w sposób realizujący założenia Dyrektywy DAC7, jak i zapewniając odpowiedni stopień bezpieczeństwa danych w ten sposób gromadzonych i przekazywanych.
Z drugiej strony osoby korzystające z serwisów – platform sprzedażowych i w ten sposób dokonujące zakupu towarów lub usług będą mogły poczuć się bezpieczniej i ‘pewniej’ kiedy obowiązek sprawozdawczy zacznie obowiązywać w rodzimym porządku prawnym – sporo wszakże mówiło się i pisało swego czasu o nierzetelnych sprzedawcach, czy nieudanych transkacjach ‘duchach’, także raportowanie danych sprzedawców, ilości i kwot transakcji może przyczynić się nie tylko do uszczelnienia szarej strefy w kontekście opodatkowania, ale i przejrzystości tego typu usług online. A finalnie zwiększyć zaufanie klientów do korzystania z tego typu działalności e-commerce.
Autor: adw. Anna Lach, Kancelaria Prawna Chałas i Wspólnicy