Osoby przystępujące do PPK nie będą żałowały swojej decyzji

W przypadku niemożliwości zapewnienia godziwych emerytur, państwo powinno edukować obywateli na temat konieczności dodatkowego oszczędzania. Polskie realia są odmienne. 20 ostatnich lat pokazuje, że wszelkie działania edukacyjne nie doprowadziły do oszczędzania na dodatkową emeryturę. Bez względu na sposób edukacji, ona i tak może zadziałać dopiero za kilka lat. PPK mają istotny element – zmuszają do odkładania i oszczędzania.

– Praktyka pokazuje, że za jakiś czas osoby przystępujące do PPK będą zadowolone, że nie wystąpiły z programu – powiedział agencji eNewsroom.pl dr Marcin Wojewódzka, radca prawny, wiceprezes Instytutu Emerytalnego – Ci, którzy wystąpią z PPK, będą żałowali za kilkanaście lat. PPK są szansą na zmianę naszej mentalności. Uważamy, że sami potrafimy zarządzać swoimi oszczędnościami i ZUS będzie naszym wentylem bezpieczeństwa. Może skończyć się to wyjściem na ulice i interwencją ze strony rządu. PPK jest pomysłem przerywającym ten krąg i zachęcającym do oszczędzania – ocenił Wojewódka.