Oznaki ożywienia na rynku cen gazu ziemnego

Paweł Majtkowski – analityk eToro
Paweł Majtkowski - analityk eToro

Spadki cen gazu ziemnego na świecie to jeden z powodów spadku inflacji na świecie. Po ogromnym wzroście cen w następstwie wybuchu wojny w Ukrainie, ceny znacznie w tym roku spadły do poziomów dwa razy wyższych niż przed wybuchem wojny. Teraz, po okresie spadków, widać ożywienie na rynku. Ceny pozostają niestabilne, co utrudnia obniżanie cen dla konsumentów.

Ceny gazu ziemnego zarówno w Europie, jak i USA wykazały ostatnio oznaki ożywienia po bardzo silnym spadku w tym roku. To przypomina inwestorom, że ceny gazu wykazują bardzo duży poziom zmienności i niestabilności, a znaczne spadki cen nie powinny być brane za pewnik. Duża zmienność powoduje też trudności w obniżaniu cen gazu dla firm i odbiorców detalicznych w poszczególnych krajach. W Polsce, mimo dużych spadków cen gazu na świecie, wzrost cen od początku roku wynosi 17 proc. (według danych GUS).

Ceny gazu są jednym z najważniejszych czynników obniżających inflację w wielu krajach. Jednak ceny gazu ziemnego nadal dwukrotnie przekraczają poziomy sprzed wojny w Ukrainie. Ceny w USA odbiły się od kluczowego poziomu 2,00 dolarów za 1 milion BTU (brytyjska jednostka cieplna) wraz z wejściem w sezon letni. Globalna podaż gazu wzrośnie w tym roku tylko o 4 proc., a rosyjski eksport może zostać jeszcze bardziej ograniczony. Najbardziej rośnie popyt na gaz w Azji, z powodu otwarcia gospodarki chińskiej i ożywienia gospodarczego w Japonii. Niepewność na rynku wzmaga zjawisko wysokich temperatur w strefie równikowej, zwane El Niño, które z jednej strony powoduje zmniejszenie zapotrzebowanie na gaz do ogrzewania (choć zwiększa zapotrzebowanie na gaz zasilający klimatyzację), a z drugiej, może wywoływać huragany, które dezorganizują wydobycie gazu w USA.

W Europie, ceny gazu ziemnego TTF rosną – ostatnio podwoiły w stosunku do swoich najniższych poziomów. Dzieje się tak za sprawą ograniczeń podaży, ponieważ największy producent w Europie – Norwegia przedłużyła letnie przestoje konserwacyjne, a producent nr 2, czyli Holandia, przyspieszył zamknięcie swojego ogromnego pola gazowego – Groningen. Z tego powodu, największe spadki cen mogą być już za nami. Poziom zapasów gazu w UE wynosi 74 proc., i nie powinno być żadnego problemu z osiągnięciem poziomu 90 proc. przed listopadowym rozpoczęciem sezonu zimowego.

Największym producentem gazu ziemnego na świecie (25 proc. całkowitej produkcji) są USA. Są także drugim największym eksporterem, po Rosji, a przed krajami Bliskiego Wschodu. Podobnie jak w Europie, większość spadku cen gazu ziemnego może być już za nami. Spadek aktywności wiertniczej i produkcji utrzymuje ceny powyżej historycznie kluczowego poziomu 2,0 USD/MMBtu.

Paweł Majtkowski, analityk eToro w Polsce