Pandemia powoduje, że szukamy innych mieszkań

mieszkanie mieszkania (1)

Pandemia zmieniła preferencje mieszkaniowe Polaków. W jej trakcie wzrósł m.in. popyt na mieszkania zlokalizowane na parterze, które w większości inwestycji mieszkaniowych są wyposażone w ogródki. Możliwość posiadania własnego ogrodu lub tarasu w mieście zweryfikowały sposób postrzegania nieruchomości parterowych. Według danych z serwisu tabelaofert.pl stopień wyprzedania mieszkań na parterze wzrósł w Warszawie z 61,5% we wrześniu 2020 r. do 83,8% w lipcu 2021 r.

Polacy w pandemii szukają mieszkań z dodatkową przestrzenią
źródło: dane pochodzą z serwisu www.tabelaofert.pl, opracowanie przez Rednet Consulting.

Sytuacja wywołana przez epidemię koronawirusa – czyli m.in. strach przed zakażeniem się, ograniczenia w przemieszczaniu, obostrzenia w działalności obiektów handlowych i usługowych – wpłynęła na częstsze przebywanie Polaków w ich miejscu zamieszkania. To z kolei sprawiło, iż ludzie zaczęli zwracać większą uwagę w mieszkaniach na ogródki, tarasy, większe balkony lub dodatkowe pomieszczenia, które mogłyby służyć do pracy czy odpoczynku.

Mieszkania na najniższej kondygnacji wracają bez wątpienia do łask – to niekiedy przedłużenie lokalu o kilkanaście, a czasem nawet kilkadziesiąt metrów kwadratowych. Zainteresowanie nieruchomościami na parterze, z których zdecydowana większość posiada ogródek, rośnie w stolicy nieprzerwanie od blisko 12 miesięcy. Według danych z portalu tabelaofert.pl najwyższy stopień wyprzedania mieszkań na parterze w Warszawie w okresie wrzesień 2020 r. – lipiec 2021 r. odnotowano w lipcu 2021 r. (83,8%), natomiast najniższy we wrześniu 2020 r. (61,5%).

Perspektywa przedłużającej się pandemii sprawiła, że jest coraz więcej chętnych na swój własny, nawet najmniejszy skrawek zieleni, odporny na wszystkie covidowe obostrzenia. Ponadto mieszkania z ogrodem umożliwiają nam spędzanie wolnego czasu na świeżym powietrzu ze znajomymi i rodziną, a także stworzenie wyjątkowego miejsca do zabawy dla dzieci i zwierząt – mówi Katarzyna Tworska, dyrektor zarządzająca redNet24, firmy specjalizującej się w sprzedaży mieszkań deweloperskich.

Wzrost popytu na mieszkania zlokalizowane na parterze powinien się utrzymać także w kolejnych miesiącach, szczególnie w obliczu przedłużającej się pandemii koronawirusa, dzięki której coraz więcej osób odkrywa zalety takich lokali.

Jeszcze do niedawna mieszkania na parterze cieszyły się mniejszym zainteresowaniem i zwykle były nieco tańsze. Trend ten się jednak odwrócił. Własny ogródek stał się niejako synonimem wolności, a czasem nawet przedmiotem westchnień zazdrosnych sąsiadów. Deweloperzy zaczęli to dostrzegać i coraz częściej organizują swoje nowe inwestycje w taki sposób, by każde parterowe mieszkanie miało własny taras lub ogródek. Mieszkanie z rynku pierwotnego, z dużym ogródkiem, które dodatkowo np. nie sąsiaduje z ciągiem pieszym, będzie w niektórych inwestycjach droższe niż mieszkanie na kolejnych piętrach – dodaje Maciej Dymkowski, dyrektor zarządzający tabelaofert.pl.

Wśród głównych zalet mieszkań na parterze, oprócz możliwości posiadania własnego ogrodu lub tarasu, eksperci wymieniają także m.in. wygodę w przypadku osób starszych i młodych rodziców z dziećmi czy niższą temperaturę w lecie – mieszkania na parterze nie nagrzewają się bowiem tak bardzo. W przypadku rynku pierwotnego, nieruchomości tego typu są też zdecydowanie bardziej bezpieczne od zlokalizowanych na starych osiedlach, na których smutnym standardem są w nich zakratowane okna.

Znaczna część nowych osiedli mieszkaniowych jest zamknięta, a większość z nich wyróżnia się również monitoringiem oraz obecnością całodobowej ochrony. Ryzyko włamania do nieruchomości jest już znikome – podsumowuje Katarzyna Tworska.